W efekcie powstał pomysł o wprowadzeniu zakazu wjazdu e-aut do garaży podziemnych, podobnie jak ma to miejsce w przypadku samochodów zasilanych LPG. Strażacy w Belgii podnieśli tą kwestię po zapaleniu się elektryka, który był zaparkowany w garażu podziemnym. Auto spłonęło całkowicie. To jednak nie jedyne skutki tego wydarzenia. Pożar spowodował również uszkodzenia stropu i stopienie betonu. Belgijscy strażacy jasno podkreślają, że nie ma odpowiedniego sprzętu do gaszenia tego typu aut. Eric Labourdette, lider jednego z największych związków zawodowych strażaków w Belgii stwierdził, że z powodu wysokiego niebezpieczeństwa, związanego z pożarem pojazdów elektrycznych, powinno się zabronić wjazdu tego typu pojazdom do garaży podziemnych, podobnie jak jest to z pojazdami zasilanymi gazem LPG.

Czytaj więcej

Auta elektryczne z coraz większym udziałem w globalnym rynku

W dyskusji na temat pożarów samochodów elektrycznych warto jednak powiedzieć, dlaczego są one problematyczne. Przede wszystkim chodzi o fakt, że samochodu z bateriami nie uda się go ugasić wodą, która jest powszechnie wykorzystywana przez straż pożarną. Po drugie w trakcie palenia się akumulatora trakcyjnego wydzielają się trujące substancje oraz w efekcie reakcji chemicznej wodór, który jest łatwo palny. Po trzecie płomień w tych przypadkach osiąga temperaturę dochodzącą nawet do tysiąca stopni Celsjusza (dla aut spalinowych jest to około 400-500 stopni Celsjusza). Po czwarte źle zgaszona bateria może palić się nawet kilka dni.

Czytaj więcej

Grupa Volkswagen stawia na elektryfikację

W rozmowie z ekspertem od akumulatorów trakcyjnych dowiedzieliśmy się, że sposobów gaszenia aut elektrycznych jest kilka. Jednym z nich jest wrzucenie go do kontenera z wodą i pozostawienie na dobę lub dłużej. Podobno w Polsce posiadamy jeden taki kontener. Nasz rozmówca zdradził też, że pożary w przypadku samochodów elektrycznych są o wiele rzadsze i dochodzi do nich głównie przez m.in. przegrzanie akumulatora lub jego uszkodzenie. W innych przypadkach zaawansowane systemy bezpieczeństwa oraz jednostki regulujące termikę pakietu, dbają o bezpieczeństwo. Skala problemu jak na razie nie jest duża, problem jest mniejszy niż w odniesieniu do aut spalinowych. Zgodnie ze statystykami polskiej straży pożarnej w 2020 roku doszło do 7827 pożarów aut o napędzie konwencjonalnym.