Akcje Tesli zaczęły sesję od wzrostu o 4,5 proc. do rekordowej sumy 950,53 dolarów po tym zamówieniu. Podczas sesji skoczyły do 1045 dolarów, dając kapitalizację 1,049 bln dolarów. Dzień na giełdzie zakończyły ostatecznie kursem 1024,86 dolarów. Dzięki temu Tesla znalazła się w światowej elicie, którą tworzą Apple, Amazon, Facebook, Microsoft i Alphabet (właściciel Google). Wpływ na hossę miała też wiadomość, że Model 3 stał się pierwszym pojazdem z napędem elektrycznym, który wygrał ranking najchętniej kupowanych aut we wrześniowej sprzedaży nowych samochodów w Europie. Grupa badania rynku JATO Dynamics podała, że Tesla sprzedała 24 591 aut Modelu 3, o 58 proc. więcej niż rok wcześniej, wyprzedzając Clio Renaulta, Sandero Dacii i Golfa VW. W segmencie e-aut Model 3 zajął pierwsze miejsce, a Model Y trzecie.
Czytaj więcej
Producent elektrycznych samochodów odnotował w III kwartale najwyższe przychody w historii. Po raz drugi firmie udało się wypracować kwartalny zysk powyżej 1 mld USD. Jednak akcje Tesli w handlu posesyjnym taniały o 1,5 proc.
Odrębnie Tesla ogłosiła, że Model X Long Range i Model S Long Range zdrożeją o 5 tys. dolarów i będą kosztować 104 990 i 94 990 dolarów. Model Y Long Range i Model 3 Standard Range Plus będą droższe o 2 tys. dolarów, ich nowe ceny to 56 990 i 43 990 dolarów. Mark Fields pełniący obowiązki prezesa Hertza powiedział Reuterowi, że zamówienie będzie dotyczyć głównie samochodów Model 3, z terminem ich dostarczenia do końca 2022 r. Auta będzie można wynajmować w placówkach Hertza od listopada 2022 roku. — Zdecydowanie uważamy, że da nam konkurencyjną przewagę . Chcemy być liderem mobilności. Priorytetem dla nas jest zapoznawanie klientów z pojazdami o napędzie elektrycznym — powiedział. Hertz ma ok. 430-450 tys. pojazdów na świecie, nowe e-auta stanowiłyby ponad 20 proc. całej floty. Ta firma zamierza współpracować również z innymi producentami e-aut. — Pojazdy elektryczne stanowią teraz główny nurt, dopiero zaczynamy dostrzegać rosnący popyt na świecie i zainteresowanie nimi — uważa Mark Fields.
- To zamówienie podkreśla z całą mocą plany zwiększenia dostaw elektryków o ponad 50 proc. Jest kolejnym solidnym dowodem na to, że e-auta będą zasadniczym nurtem — ocenia Craig Irvin, analityk w firmie Roth Capital. Analitycy z banku Morgan Stanley podwyższyli cenę docelową akcji Tesli aż o 33 proc. z 900 do 1200 dolarów, bo spodziewają się, że będzie ona zwiększać produkcję i w 2030 r. przekroczy 8 mln sztuk. Najtańsza limuzyna Model 3 kosztuje ok. 44 tys. dolarów, zamówienie Hertza miałoby więc wartość 4,44 mld, gdyby dotyczyło tylko takiej wersji pojazdu. Prezes Fields nie chciał jednak powiedzieć, ile ostatecznie zapłaci.