NFOŚiGW weryfikuje już kolejne banki, które wezmą udział w realizacji programu „Mój elektryk”. Jego budżet wynosi obecnie 500 mln zł, z tego 400 mln zł przeznaczone na dopłaty do leasingu. BOŚ otrzyma w pierwszym etapie 20 mln zł. Kwota będzie mogła zostać zwiększona zależnie od efektywności współpracy banku z firmami leasingowymi.
Według NFOŚiGW, bank ma podpisać umowę z każdą firmą leasingową, która chce oferować przedsiębiorcom leasing pojazdów zeroemisyjnych z dopłatami „Mojego elektryka”. Dotacje mają być uruchomione najpóźniej w ciągu 90 dni. Przedsiębiorcy będą składać w firmie leasingowej wnioski o leasing oraz – dodatkowo – wnioski o dotację. Zweryfikowany pozytywnie wniosek firma leasingowa przekaże do banku, z którym ma zawartą umowę. Ten zaś w ciągu maksymalnie 20 dni podejmie w imieniu NFOŚiGW decyzję o udzieleniu dopłaty do „elektryka”.
Dopłaty dla firm są kluczowe dla zwiększenia popytu na samochody elektryczne, bo do tej pory udział przedsiębiorców w zakupach pojazdów na prąd sięgał 85 proc. W przypadku zakupów firmowych wysokość wsparcia będzie uzależniona od kategorii pojazdów oraz średniego rocznego przebiegu. W przypadku pojazdów kategorii M1 może to być 27 tys. zł, ale z minimalnym przebiegiem 15 tys. kilometrów. Dla pojazdów kategorii L wsparcie wyniesie 4 tys. zł, a w kategorii N1 – nawet 70 tys. zł. Tu warunkiem będzie średnioroczny przebieg powyżej 20 tys. km.