W wielu krajach europejskich nadmierne przekraczanie prędkości oraz jazda pod wpływem alkoholu lub narkotyków są surowo karane: pojazd jest konfiskowany i wystawiany na aukcji, a kierowca otrzymuje zakaz prowadzenia pojazdów, wysoką grzywnę, a nawet karami więzienia. Kilka lat temu pewien Niemiec trafił na pierwsze strony gazet po tym jak został zatrzymany w Szwajcarii jadąc z prędkością 200 km/h. Kierowca trafił na rok do więzienia. W lipcu 2023 r. w Danii skonfiskowano samochód pewnemu 19-latkowi, który jechał z prędkością 182 km/h na odcinku gdzie była dozwolona prędkość 80 km/h.
Czytaj więcej
Dzisiaj (14.03) weszły w życie przepisy dotyczące konfiskaty samochodów nietrzeźwych kierowców. M...
We Włoszech motocyklistom jadącym bez kasku grozi kilkutygodniowe (60 dni, przy recydywie 90 dni) zatrzymanie pojazdu. Jeszcze bardziej surowa kara czeka kierowcę w tym kraju jeśli jeśli zawartość alkoholu przekracza 1,5 promila. Wtedy pojazd jest konfiskowany i sprzedawany na aukcji. Pod warunkiem, że kierowca jest właścicielem samochodu lub motocykla. Dodatkowo wprowadzany jest zakaz prowadzenia pojazdów od roku do dwóch lat, a przy spowodowaniu wypadku kara jest podwajana. Do tego grozi kara grzywny w wysokości od 1500 do 6000 euro, a w skrajnych przypadkach od sześciu do dwunastu miesięcy więzienia. Włoskie sądy mogą również nakazać konfiskatę i sprzedaż pojazdu na aukcji za jazdę pod wpływem narkotyków.
W Szwajcarii konfiskata auta nawet jeśli nie jesteś jego właścicielem
Jeśli w Szwajcarii przekroczymy prędkość o 50 km/h w mieście gdzie jest dozwolone 50 km/h, 60 km/h poza miastem i 80 km/h za dużo na autostradzie to trafimy do więzienia na co najmniej miesiąc. Bez szansy na wcześniejsze zwolnienie. Pojazd może być skonfiskowany nawet wtedy jeśli nie jesteśmy jego właścicielem, a więc jest wynajmowany, leasingowany lub firmowy. Następnie sąd zdecyduje, czy samochód zostanie sprzedany na aukcji, czy zezłomowany. Ponad 80 km/h w mieście i 90 poza miastem za szybko w Austrii to też w pewnych okolicznościach może oznaczać konfiskatę auta. W przypadku recydywistów wystarczy 60 lub 70 km/h za dużo. O tym, czy samochód zostanie skonfiskowany, zdecyduje właściwy organ administracyjny. 70 procent dochodu z aukcji trafi do Austriackiego Funduszu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, reszta do budżetu państwa.
Czytaj więcej
147 nowoczesnych fotoradarów zostało zainstalowanych na polskich drogach. To efekt zrealizowania...