Pracownicy Tesli udostępniali nagrania nagich klientów

Tesla wielokroć zapewniała właścicieli aut tej marki, że ich prywatność jest szczególnie ważna i chroniona, a kamery, które wbudowane są w samochodzie i służą do wspomagania jazdy są „zaprojektowane tak, żeby chronić prywatność użytkownika". Okazuje się, że to nie do końca prawda.

Publikacja: 07.04.2023 19:51

Pracownicy Tesli udostępniali nagrania nagich klientów

Foto: mat. prasowe

Jak wynika z informacji uzyskanych przez Reutersa w latach 2019-2022 grupy pracowników Tesli udostępniały za pośrednictwem wewnętrznego systemu wiadomości, filmy nagrane przez kamery samochodowe klientów. Niektóre z nagrań pokazywały klientów Tesli w kłopotliwych sytuacjach. Jeden z byłych pracowników opisał film przedstawiający całkowicie nagiego mężczyznę zbliżającego się do samochodu. Wśród nagrań były również takie z wypadkami i incydentami drogowymi. Według doniesień jednego z pracowników Tesli jeden filmów obrazował wypadek z 2021 roku na którym elektryczny samochód jadący z dużą prędkością w dzielnicy mieszkalnej potrąca jadące na rowerze dziecko. Wideo rozprzestrzeniło się w biurze Tesli w San Mateo w Kalifornii za pośrednictwem prywatnych czatów. Inne obrazy były bardziej przyziemne, takie jak zdjęcia psów i zabawne znaki drogowe, które pracownicy wykorzystywali do memów, ozdabiając je zabawnymi podpisami lub komentarzami.

Czytaj więcej

Xiaomi wchodzi w biznes moto. Testuje w Chinach pojazdy autonomiczne

Tesla oświadcza w „Informacji o ochronie prywatności klientów”, że „nagrania z kamer pozostają anonimowe i nie są powiązane z właścicielem ani samochodem”. Jednak kilku byłych pracowników Tesli potwierdziło Reuterowi, że mieli dostęp do programu komputerowego, który ujawniał lokalizację nagrań – co potencjalnie może doprowadzić do adresu zamieszkania właściciela Tesli. Niektóre nagrania miały zostać wykonane również wtedy, gdy auta były zaparkowane i wyłączone. „Mogliśmy zajrzeć do garaży ludzi i ich prywatnych posiadłości” - potwierdził jeden z byłych pracowników.

Czytaj więcej

Tesla straci milionowe subwencje przez brak opcji płatności w superchargerach

Reuters skontaktował się z ponad 300 byłymi pracownikami Tesli, którzy pracowali w firmie przez ostatnie dziewięć lat i byli zaangażowani w rozwój systemu autonomicznej jazdy. Ponad tuzin zgodziło się odpowiedzieć na pytania, wszyscy pod warunkiem zachowania anonimowości. Faktem jest, że od około 2016 roku Tesla zatrudniła setki osób w Afryce, a później w Stanach Zjednoczonych do oznaczania obrazów, po to żeby pomóc systemowi autonomicznej jazdy nauczyć się rozpoznawać pieszych, znaki drogowe, pojazdy budowlane, bramy garażowe i inne obiekty napotykane na drodze. Aby to osiągnąć, osoby zajmujące się etykietowaniem danych otrzymały dostęp do tysięcy filmów lub obrazów nagranych przez kamery samochodowe, które mogli przeglądać i identyfikować obiekty. W ostatnich latach system kamer samochodowych Tesli wzbudził już kontrowersje. W Chinach niektóre kompleksy rządowe i dzielnice mieszkalne zakazały poruszania się Tesli z powodu obaw o rejestrowanie obrazów.

Czytaj więcej

Elektrykiem na wakacje. Koszmar czy frajda?

Jak wynika z informacji uzyskanych przez Reutersa w latach 2019-2022 grupy pracowników Tesli udostępniały za pośrednictwem wewnętrznego systemu wiadomości, filmy nagrane przez kamery samochodowe klientów. Niektóre z nagrań pokazywały klientów Tesli w kłopotliwych sytuacjach. Jeden z byłych pracowników opisał film przedstawiający całkowicie nagiego mężczyznę zbliżającego się do samochodu. Wśród nagrań były również takie z wypadkami i incydentami drogowymi. Według doniesień jednego z pracowników Tesli jeden filmów obrazował wypadek z 2021 roku na którym elektryczny samochód jadący z dużą prędkością w dzielnicy mieszkalnej potrąca jadące na rowerze dziecko. Wideo rozprzestrzeniło się w biurze Tesli w San Mateo w Kalifornii za pośrednictwem prywatnych czatów. Inne obrazy były bardziej przyziemne, takie jak zdjęcia psów i zabawne znaki drogowe, które pracownicy wykorzystywali do memów, ozdabiając je zabawnymi podpisami lub komentarzami.

Innowacje
BMW i Mini jeżdżą już w pełni autonomicznie. Póki co tylko w jednym miejscu
Innowacje
Mercedes pracuje nad nowymi hamulcami. Koniec z pyłem hamulcowym i wymianą klocków
Innowacje
Koniec dominacji dotykowych ekranów. Kolejna marka wraca do fizycznych przycisków
Innowacje
Mazda się nie poddaje. Opracowuje nowy silnik spalinowy. Będzie wyjątkowo "czysty"
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Innowacje
Hyundai wymyślił na nowo wyświetlacz przezierny. To hologram na całej przedniej szybie
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką