Premiera w Genewie? Proszę bardzo, tak Peugeot zaprezentował w tym roku światu swój eM02 FS Powertube, rower górski z elektrycznym wspomaganiem napędu. Pokazano go wraz z koncepcyjnym Peuegotem Rifter 4×4 – oba kuszą do wypraw w teren. Do pokonywania nieco lżejszych tras zachęca najnowszy BMW Active Hybrid, a do jazdy miejskiej – Ford Super Cruiser. Można wybierać.
Podróż ze wsparciem
Peugeot Powertube w akcji / fot. Peugeot
eM02 FS to pierwszy rower tej marki, w którym zastosowano ramę z wbudowanym akumulatorem firmy Bosch (jest również dostawcą silnika Performance CX) o pojemności 500 Wh. Producent chwali się, że jego maszyna może przejechać do 125 kilometrów bez większego angażowania rowerzysty. Niestety coś za coś – za Powertube’a trzeba zapłacić 4599 euro.
CZYTAJ TAKŻE: Rowery elektryczne wyjeżdżają z cienia
Nowy eM02 FS to następca udanej serii rowerów górskich Peugeot eMountain, które także powstały przy współpracy z Boschem. – Wbudowanie nowego, kompaktowego akumulatora w górną część ramy jest optymalnym rozwiązaniem dla zachowania równowagi i uzyskania odpowiedniego środka ciężkości, poza tym taki rower prezentuje się bardziej dynamicznie – przekonuje Cathal Loughane, dyrektor Peugeot Design Lab.