Nie wiadomo, jak długo będzie kierować firmą — podały. Dotychczasowa umowa wygasała z końcem 2017 r., 17 maja przedłużono ją do końca 2022 r. Od tamtej chwili prezes znalazł się pod rosnącą presją, by wyjaśnił skandal z emisjami spalin, gdy prokuratura z Monachium objęła Audi śledztwem, a niemiecki resort transportu zarzucił firmie oszukiwanie w testach. 15 marca przeprowadzono rewizję w centrali firmy w Ingolstadt.

Prokuratura badała początkowo sprawę oszustwa i kłamliwej reklamy Audi w Stanach w ramach skandalu z VW, kilka dni temu zainteresowała się sprzedażą aut Audi w Niemczech.

Poprzedni szef Volkswagena, Martin Winterkorn znalazł się w podobnej sytuacji po ujawnieniu skandalu w USA 18 września 2015. Mimo, że 2 września 2015 przedłużono z nim umowę, 23 września odszedł ze stanowiska. Zaprzeczał osobistego udziału w skandalu, nie chciał też ujawnić, kiedy dowiedział się po raz pierwszy o oszustwach, twierdził, że nie przed oficjalnym przyznaniem się firmy do tego.