W 2016 r. sprzedaż ich pojazdów na świecie zmalała o 2 proc. do 7,88 mln sztuk, a zakładały 8,13 mln. Był to pierwszy spadek od 1998 r. obu grup, które razem zajmują piąte miejsce na świecie. Hyundai wysłał do klientów 4,86 mln pojazdowy, a zakładał 5,01 mln, natomiast Kia – 3,02 mln wobec planów 3,12 mln.

W bieżącym roku Hyundai liczy na 5 sprzedaż 5,08 mln, a Kia 3,17 mln sztuk. Do poprawy dojdzie dzięki ustabilizowaniu się niektórych wschodzących rynków (Rosja) oraz na skutek planowanego zwiększenia oferty obu marek w USA i Chinach.

Obaj producenci mogą mieć problemy z marżami, bo chcą zwiększyć produkcję w Chinach i w Meksyku, natomiast wielu analityków spodziewa się zwolnienia tempa sprzedaży na tych rynkach i w Stanach.

– Bardziej niż kiedykolwiek wzrosła niepewność z powodu małego wzrostu gospodarki na świecie, nasilania się protekcjonizmu i coraz większej konkurencji na rynku samochodowym – stwierdził w życzeniach noworocznych do załogi szef Hyundai Motor, Chung Mong-koo.

Zakładany dla 2017 r wzrost sprzedaży o 5 proc. do 8,25 mln pojazdów przez obie marki jest wyraźnie większy od 1,9 proc. przewidywanych przez ekspertów Hyundaia. Ta grupa spodziewa się czwartego kolejnego zysku za 2016 r. mimo mniejszej sprzedaży.