Nie nazywajcie go SUV-em. To jedne z pierwszych słów przedstawiciela marki Ineos podczas prezentacji. Nowa angielska marka wyraźnie odcina się od modnych SUV-ów i mocno podkreśla swój terenowo-użytkowy charakter. Auto powstało, kiedy Jim Ratcliffe, szef koncernu chemicznego, chciał mieć nowego, purystycznego Defendera. Niestety, nie udało mu się kupić auta, jakie sobie wymarzył. A jak czegoś nie ma, to trzeba to stworzyć samemu. I tak w trzy lata powstał Ineos Grenadier.
Ineos Grenadier
Wśród konkurentów wymieniono tylko dwa modele – Jeep Wrangler i Ford Bronco. Grenadier to auto, które poradzi sobie w trudnym terenie, będzie więc idealne nie tylko dla fanów jazdy offroad, ale też firm i instytucji pracujących w trudno dostępnym terenie. W Polsce dystrybucją modelu zajmie się Auto Fus. To kolejna marka w coraz większym portfolio tej rodzinnej firmy, która już teraz jest przedstawicielem Rolls-Royce’a, Alpiny czy McLarena, a Ineos nie jest ich ostatnim słowem w tej kwestii.
Czytaj więcej
Następnym dużym krokiem będzie model elektryczny – mówi Frank Tiemann, szef PR Rolls Royce dla Europy Wschodniej, Rosji i centralnej Azji.
Ineos Grenadier