- Skąd się wziął pomysł na akcję społeczną "Tato nie wstydź się" dotykającą tematu zdrowia psychicznego mężczyzn w firmie zajmującej się motoryzacją?
Paweł Tatur, Head of Marketing, Auto Fus Group: Zacznijmy od tego, że w naszych obydwu oddziałach w Warszawie i Białymstoku pracuje około 300 osób, z tego jakieś 70 proc. to mężczyźni. Zresztą podobny odsetek panów mamy wśród naszych klientów. Do tego jesteśmy firmą rodzinną. Ale tak naprawdę to z jednej strony oczywiście chodziło o dotarcie do ojców, ale także do szerszej publiczności, do mężczyzn. Tyle, że w kontekście innym niż zwykle, nie motoryzacyjnym. Stwierdziliśmy, że chcemy zrobić coś, co ma wartość nie tyle sprzedażową, ale dotyczy ważnego tematu. Właściwie można by tytuł tej akcji zmienić na "Tato-zacznij mówić", bo my faceci niechętnie mówimy o tym, co nas gryzie. Kiedy spotyka się dwóch mężczyzn, to mówią o kobietach, samochodach, sporcie, ale bardzo rzadko o swoich problemach.
- Czyli w tej akcji dotykacie pewnego tabu?
Magda Konstantynowicz, Communications Manager, Auto Fus Group: Tak. Jeżeli spojrzymy na statystyki, to okazuje się, że większość samobójstw popełniają mężczyźni, ale dość mało się o tym mówi. Faceci mają trudność w radzeniu sobie ze swoimi emocjami i mówieniu o nich. Dlatego jednym z elementów akcji było uruchomienie na czas jej trwania specjalnego telefonu zaufania dla mężczyzn przez jednego z partnerów akcji, Wellbeee.pl. Przełamaniem tabu było udzielenie wspólnego, bardzo osobistego wywiadu przez współwłaściciela naszej firmy Tomasza Fusa i jego córkę Aleksandrę, którzy bardzo szczerze opowiedzieli o swojej relacji i jaki wpływ na Oli ma stan emocjonalny taty. To dla odbiorców akcji, czyli także naszych pracowników, był żywy przykład, że nawet tak silna osobowość, jak szef i biznesmen z krwi i kości, ma swoje miękkie podbrzusze, wyzwania, ale potrafi się nimi dzielić.
- Macie pomysły na dalszą część tego projektu?