Ceny obowiązkowej polisy zdają się być odporne na rekordową inflację, uzależnienie ceny ubezpieczenia od historii mandatowej oraz rosnących kosztów usuwania szkód przez ubezpieczycieli. W 2017 rok średnia cena OC przekroczyła 800 zł, choć niecałe dwa lata wcześniej była o połowę tańsza. Tak dynamiczny wzrost zakończył trwającą między ubezpieczycielami wojnę cenową. Towarzystwa ubezpieczeniowe dalej konkurują o klienta głównie ceną polisy, ryzykując tym samym, że KNF ukróci tę rywalizację w obawie przed utratą rentowności którejś z firm. Jednak czynniki zewnętrzne dostarczają dostatecznie dużo powodów do podwyżek cen obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego. Mimo że średnia składka OC spada, podwyżki są nieuniknione.

Czytaj więcej

7000 zł kary za brak OC już od stycznia 2023 roku

- W III kwartale 2022 r. średnia cena OC wynosiła tylko 497 złotych. Tak niskiej przeciętnej składki nie odnotowaliśmy od lutego 2016 roku, czyli ponad 6 lat. Od dłuższego czasu eksperci rynku ubezpieczeń wyrażają niepokój o poziom składek OC ppm, zauważając jednoczesny wzrost wartości średniej szkody likwidowanej z OC oraz wysoką inflację wpływającą na koszty działalności ubezpieczeniowej. W takich warunkach zachowanie wysokiego poziomu usług świadczonych osobom poszkodowanym w wypadkach oraz zapewnienie stabilności sektora ubezpieczeń staje się coraz większym wyzwaniem. – komentuje Tomasz Masajło, prezes zarządu rankomat.pl.

Najdroższym miastem wojewódzkim był Gdańsk. Tutaj za polisę kierowcy płacili średnio 681 zł. Na drugim biegunie znalazło się​ Opole, gdzie płacono 445 zł. W dalszym ciągu za OC najwięcej płacą najmłodsi kierowcy – 18-latkowie płacili średnio 1872 zł. Największe zniżki otrzymują zaś osoby w wieku 61-lat (426 zł). Najtańsze w ubezpieczeniu były samochody marki Skoda (465 zł), najdroższe BMW (6599 zł).

Czytaj więcej

Range Rover: Krok w luksus i nowoczesność