Drożeje przejazd najdroższą autostradą w Polsce

Kolejną podwyżkę opłat za przejazd wprowadza spółka Autostrada Wielkopolska SA (AWSA) zarządzająca koncesyjnym odcinkiem autostrady A2. Od wtorku 11 marca od godziny 6 rano nowe stawki zaczęły obowiązywać na odcinku Nowy Tomyśl – Konin.

Publikacja: 11.03.2025 04:31

Za przejazd każdym z trzech 50 km odcinków autostrady A2 Nowy Tomyśl - Konin opłata dla aut osobowyc

Za przejazd każdym z trzech 50 km odcinków autostrady A2 Nowy Tomyśl - Konin opłata dla aut osobowych będzie wynosić 36 zł

Foto: AdobeStock

Za przejazd każdym z trzech 50-kilometrowych odcinków autostrady pomiędzy Nowym Tomyślem a Koninem opłata dla samochodów osobowych (kategoria 1) będzie wynosić 36 zł. To o 2 zł więcej niż do tej pory. W przypadku motocykli (kat. 6) nowa wysokość stawki to 18 zł, a dla pojazdów samochodowych o dwóch osiach, z których co najmniej jedna wyposażona jest w koła bliźniacze oraz motocykli i pojazdów samochodowych o dwóch osiach z przyczepami (kat. 2) opłata rośnie do 60 zł. Dla pojazdów kat 3 - o trzech osiach oraz pojazdów samochodowych o dwóch osiach, z których co najmniej jedna wyposażona jest w koła bliźniacze z przyczepami, opłata wyniesie 92 zł, a dla kat. 4 - pojazdów samochodowych o więcej niż̇ trzech osiach oraz pojazdów samochodowych o trzech osiach z przyczepami – 138 zł. Z kolei wysokość opłaty dla pojazdów ponadnormatywnych (kat. 6) wyniesie 360 zł.

Koncesjonariusz tłumaczy podwyżki wysokimi wydatkami. - Rosnące nakłady na inwestycje, obsługa zobowiązań finansowych oraz wzrost kosztów bieżącego utrzymania wpływają na wzrost kosztów operacyjnych. Dodatkowym obciążeniem jest utrzymujący się wzrost inflacji, wysokie stopy procentowe i wzrost wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, które bezpośrednio przekładają się na koszty finansowania projektów i utrzymania autostrady – tłumaczy spółka. AWSA przypomina, że w 2024 roku rozpoczęto rozbudowę 10-kilometrowego odcinka między węzłami Poznań Krzesiny – Poznań Wschód o trzeci pas ruchu, a w 2019 roku zakończono rozbudowę 16 km trasy między węzłami Poznań Zachód – Poznań Krzesiny. Łączne koszty rozbudowy i modernizacji 26 kilometrowego odcinka autostrady między węzłami Poznań Zachód – Poznań Wschód przekroczą 350 mln zł – informuje spółka.

Czytaj więcej

Stalexport podnosi opłaty na autostradzie A4. Za każdy kilometr zapłacimy 65 groszy

Koncesyjny odcinek A2 pomiędzy Nowym Tomyślem a Koninem to najdroższa autostrada w Polsce. Po podwyżkach kierowcy samochodów osobowych będą za przejechany kilometr płacić 72 grosze. Do tej pory płacili 68 groszy. Podwyżki, choć niespełna trzy tygodnie później, wprowadzone zostaną na koncesyjnym odcinku autostrady A4 pomiędzy Katowicami a Krakowem. Nowe, wyższe stawki mają obowiązywać od początku kwietnia 2025 r. i będą inkasowane na każdym z dwóch placów poboru opłat. Kierujący samochodami osobowymi zapłacą za przejechanie przez bramkę 17 zł, a nie 16 zł jak do tej pory. Oznacza to, że przejazd z Katowic do Krakowa lub w drugą stronę będzie kosztował posiadaczy osobówek 34 zł. Zarządzająca płatnym odcinkiem A4 spółka Stalexport Autostrada Małopolska (SAM) argumentuje, że musi podwyższyć opłaty, bo spółce kumulują się opłaty związane ze zbliżającym się końcem obowiązywania umowy koncesyjnej. Koncesjonariusz ma przekazać autostradę Skarbowi Państwa w 2027 r. Do tego czasu ma wydać blisko 540 mln złotych na program inwestycyjny. Środki te zostaną przeznaczone na wymianę nawierzchni, remonty mostów, wiaduktów.

Za każdy przejechany kilometr na autostradzie A2 Nowy Tomyśl – Konin zapłacimy 72 grosze

Pozostałe odcinki płatnych autostrad w Polsce są już znacznie tańsze. Przykładowo stawka za przejazd samochodem osobowym lub motocyklem 106-kilometrowego odcinka A2 Świecko – Nowy Tomyśl kosztuje 18 zł. Skąd taka ogromna różnica? Wynika to z konstrukcji umowy koncesyjnej. Na odcinku od Nowego Tomyśla do Konina to koncesjonariusz ustala stawki, ponieważ sam ponosi koszty utrzymania autostrady, finansowania, remontów oraz inwestycji, nie mając żadnego dofinansowania ze strony państwa. W zamian za możliwość ustalania stawek ponosi ryzyko związane z wielkością ruchu i wpływów. Inaczej jest na odcinku pomiędzy Świeckiem a Nowym Tomyślem: jego koncesjonariusz (spółka AWSA II) wynagradzany jest za dostępność trasy (to pieniądze m.in. na spłatę kredytów na budowę trasy, jej eksploatację i utrzymanie), a wysokość myta wpływającego do Krajowego Funduszu Drogowego (KFD) ustala państwo.

W sumie łączna długość płatnych odcinków mocno się jednak skurczyła. W 2023 roku, w ramach kuszenia kierowców przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi, rząd PiS zniósł opłaty na płatnych odcinkach zarządzanych przez Generalną Dyrekcje Dróg Krajowych i Autostrad: autostradzie A4 Wrocław – Gliwice oraz autostradzie A2 Konin – Stryków, z których Krajowa Administracja Skarbowa zebrała w 2022 r. prawie 200 mln zł. Potem wstrzymano jeszcze pobór opłat na koncesyjnym odcinku A1 pomiędzy Gdańskiem a Toruniem, gdzie koncesjonariusz – spółka GTC – był wynagradzany przez państwo w systemie za dostępność trasy, a wysokość stawek zależna jest od ministra infrastruktury. Dla samochodów osobowych i motocykli ta trasa była darmowa do końca ubiegłego roku. Od stycznia za przejechanie 152 km płatnego odcinka A1 trzeba ponownie zapłacić 30 zł.

Czytaj więcej

Ponad sto odcinkowych pomiarów prędkości. To największy wróg piratów drogowych

Za przejazd każdym z trzech 50-kilometrowych odcinków autostrady pomiędzy Nowym Tomyślem a Koninem opłata dla samochodów osobowych (kategoria 1) będzie wynosić 36 zł. To o 2 zł więcej niż do tej pory. W przypadku motocykli (kat. 6) nowa wysokość stawki to 18 zł, a dla pojazdów samochodowych o dwóch osiach, z których co najmniej jedna wyposażona jest w koła bliźniacze oraz motocykli i pojazdów samochodowych o dwóch osiach z przyczepami (kat. 2) opłata rośnie do 60 zł. Dla pojazdów kat 3 - o trzech osiach oraz pojazdów samochodowych o dwóch osiach, z których co najmniej jedna wyposażona jest w koła bliźniacze z przyczepami, opłata wyniesie 92 zł, a dla kat. 4 - pojazdów samochodowych o więcej niż̇ trzech osiach oraz pojazdów samochodowych o trzech osiach z przyczepami – 138 zł. Z kolei wysokość opłaty dla pojazdów ponadnormatywnych (kat. 6) wyniesie 360 zł.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Tu i Teraz
Akcje Tesli lecą w dół. Elon Musk może mieć problem
Tu i Teraz
W tym kraju zarejestrowanych jest ponad 50 mln aut. Co piąty samochód to Volkswagen
Tu i Teraz
To się nie spodoba Donaldowi Trumpowi. Po 40 latach dominacji Ford strącony z tronu
Tu i Teraz
Mercedes przyznaje się do błędu. Zamiast 4-cylindrów powrót silnika V8
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Tu i Teraz
Rosja chce 1,3 mld euro odszkodowania za powrót Renault