Na przejściu granicznym na polskim odcinku autostrady A2, po jednej i drugiej stronie jezdni ustawione są ciągniki. Co waże traktory ustawione są w tzw. korytarz życia dzięki temu przez przejście mogą przejechać samochody osobowe. Dla ciężarówek policja wytyczyła objazdy i kieruje je na inne przejścia — Kostrzyna nad Odrą i Olszyny. Na tych dwóch przejściach aktualnie tworzą się kilku kilometrowe korki. Po konsultacjach blokada na przejściu ma potrwać do godziny 13. Początkowo protest miał potrwać prawie miesiąc, a dokładnie do 20 marca. Rolnicy mówią, że na razie to protest ostrzegawczy, ale niewykluczone, że zostanie on wydłużony lub będą kolejne blokady. W skróceniu strajku pomogły negocjacje z lokalnymi władzami, firmami i przewoźnikami.
Czytaj więcej
Jedna z ważniejszych dróg w Polsce S19 wchodzi w kolejny etap budowy. Między Babicą a Jawornikiem powstanie najwyższa w kraju estakada. Jej wysokości przekroczy 80 metrów. Można to porównać do wysokości 26-piętrowego bloku.
Przez przejście graniczne na autostradzie A2 przejeżdża 17 tys. ciężarówek dziennie
Blokada głównej trasy z Polski do Niemiec zwróciła uwagę również zagranicznych mediów, które w większości odradzają podróż do Polski, szczególnie przez przejście w Świecku i pobliskie przejścia graniczne. Protest wstrzymuje ruch około 17 tysięcy ciężarówek. Właśnie tyle codziennie przekracza polsko-niemieckie przejście graniczne w Świecku. - Jesteśmy w pełnej gotowości do przywrócenia protestu, który może być na dużo większą skalę. Wszystko zależy od tego, co wypracujemy w najbliższym czasie – mówił w Słubicach Dariusz Wróbel, przedstawiciel rolników.
Czytaj więcej
Kierowcy mogą obecnie korzystać z ok. 534 km drogi ekspresowej S8. To jednak nie jest ostatnie słowo drogowców. Do 2030 roku zostanie ona rozbudowana o kolejne ponad 200 km – tak przynajmniej wynika z Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych.
Rolnicy nie chcą wdrożenia Zielonego Ładu, importu produktów rolnych z Ukrainy i domagają się wsparcia hodowli zwierząt. Przedstawiciele samorządu rolniczego po raz kolejny zwracają uwagę na brak opłacalności we wszystkich sektorach produkcji rolnej. Postulują przyspieszenie wypłat i dopłat bezpośrednich oraz pomocy suszowej plus uproszczenia mechanizmów Wspólnej Polityki Rolnej. Sytuacja ma być na tyle dramatyczne, że podczas wiosennych prac polowych nie rolnicy mogą nie mieć wystarczających dochodów na zakup niezbędnych środków do prowadzenia działalności rolniczej.