Parkometry to stały element warszawskiego krajobrazu. Umożliwiają już płatności kartą, ale i tak tracą popularność na rzecz aplikacji mobilnych. Ich zalety są oczywiste – pozwalają na płacenie bez odbywania spaceru do najbliższego urządzenia. Można też zapłacić dokładnie za czas spędzony na parkowaniu w strefie. W przypadku „klasycznych” urządzeń płaci się zwykle za mało – i ryzykuje się mandatem – lub za dużo. Zarząd Dróg Miejskich też ceni sobie nowoczesne formy pobierania opłat. - W 2024 roku kończy nam się 10-letnia umowa na obsługę strefy płatnego parkowania. Chcemy, by jak najwięcej płatności za parkowanie odbywało się przy pomocy płatności mobilnych, gdyż jest to dla nas po prostu tańsze rozwiązanie a przy okazji wygodniejsze dla mieszkańców – powiedział dyrektor warszawskiego ZDM, Łukasz Puchalski w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej.
Czytaj więcej
13 grudnia i 15 grudnia zostały uruchomione dwa nowe odcinkowe pomiary prędkości. Pierwszy mierzy średnią prędkość przejazdu na Opolszczyźnie między miejscowościami Kietlice i Kilisino na drodze nr 416, drugi w okolicach Wielunia, w gminie Biała na drodze krajowej nr 74.
Jak to działa? Miasto zarządza pewną liczbą parkometrów. Większość tych urządzeń należy jednak do prywatnej firmy. Z jednej strony mamy urządzenia przy których trzeba płacić, z drugiej strony mamy całą obsługę z tym związaną. Trzeba codziennie jeździć, serwisować, wybierać pieniądze, wkładać bilon. Wielokrotnie podkreślamy, że obsługa płatności w parkometrze jest dla nas blisko 20 razy droższa niż obsługa płatności mobilnej – dodał Łukasz Puchalski. Dyrektor ZDM w swojej wypowiedzi podkreślił też wspomniane wyżej zalety płatności mobilnych z punktu widzenia kierowców i ich rosnącą popularność. Między styczniem a lipcem 2023 roku aż 45 proc. płatności w Strefie Płatnego Parkowania w Stolicy zrealizowano właśnie za pomocą aplikacji. Dla porównania, pięć lat temu było to tylko nieco ponad 20 procent.
W przyszłości parkometry mogą zniknąć z miejskich ulic
Co to oznacza? W planach jest wprowadzenie kodów QR ułatwiających płacenie. Dopuszczeni do obsługi SPP zostaną też kolejni operatorzy. Obecnie to SkyCash (do 2020 r. był jedynym „oficjalnym” operatorem), moBiLET i Flowbird. Testowana jest także płatność Blikiem. Czy rosnąca popularność płatności mobilnych i niższe koszty obsługi tego rozwiązania mogą sprawić, że z warszawskich ulic znikną parkometry? O ile w ogóle, to z całą pewnością jeszcze nie teraz. Wciąż nie każdy ma smartfona i potrafi obsługiwać płatności mobilne – choć to się szybko zmienia. Za kolejne 10 lat rzeczywistość może wyglądać zupełnie inaczej. SPP w Stolicy obejmuje obecnie Śródmieście, Mokotów, Ochotę, Wolę, Żoliborz, Pragę-Północ i Pragę-Południe. Trwają konsultacje w sprawie powiększenia Strefy o kolejny fragment Mokotowa.
Czytaj więcej
Co nowego czeka kierowców w 2024 roku? Wyższe opłaty i kar za wykroczenia, wejdą również w życie kolejne elementy znowelizowanego kodeksu karnego i zmiany niektórych przepisów.
Czytaj więcej
Za badanie techniczne auta płacimy dzisiaj 98 zł. Mimo rosnących kosztów stawiki ustalone 19 lat temu, w 2004 roku nie zmieniły się do dzisiaj. Według Marcina Barankiewicza, prezesa Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów realna stawka za badanie powinna wynosić nawet 430 zł.