98 zł za samochód osobowy, 162 zł za taki z instalacją gazową, 62 zł za przegląd motocykla, 153 zł za ciężarówkę. Takie obecnie są stawki przeglądów technicznych, które zostały ustalone w 2004 roku. Mimo rosnących kosztów, inflacji opłaty pozostały przez 19 lat bez zmian. O wyższe stawki walczy teraz Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów (PISKP). W wypowiedzi dla dziennika.pl Marcin Barankiewicz, prezes PISKP twierdzi, że "uczciwą ceną za badanie samochodu osobowego byłoby nawet 430 zł brutto, ale bardziej realistyczną kwotą jest ok. 200 zł".

Stawki sprzed 19 lat, brak reakcji rządu, strajki na SKP

Prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów podkreśla, że podniesienie stawki do 200 zł po dwóch dekadach zamrożenia byłoby uczciwe, a do tego ta kwota powinna podlegać corocznej waloryzacji. Brak reakcji rządu na zmianę stawek doprowadził do strajków właścicieli stacji kontroli pojazdów. Ministerstwo Infrastruktury miało rozważyć zmianę cennika, ale dopiero wtedy gdy zmienione zostaną przepisy o obowiązkowych badaniach technicznych. Te miały uszczelnić system jednak prac nad tą nowelizacją nie udało się sfinalizować przed końcem kadencji Sejmu. Zobaczymy czy nowy rząd podejmie w tej kwestii bardziej energiczne ruchy.

Czytaj więcej

Wymień tablice rejestracyjne. Inaczej zapłacisz nawet tysiąc złotych kary