Eksperci z branżowego portalu e-petrol.pl zwracają uwagę, że na większości stacji paliwowych ceny benzyny i diesla poszły w dół. W ostatnim tygodniu 2023 roku płaciliśmy średnio o dwóch do pięciu groszy mniej za litr, w zależności od rodzaju paliwa. Średnie ceny detaliczne paliw w Polsce wyniosły: 6,28 zł/l (Pb95), 6,9 zł/l (Pb98), 6,49 zł/l (ON), 2,93 zł/l (LPG).

Wzrost opłaty paliwowej pociągnie za sobą wzrost ceny paliw

Prawdopodobnie tendencja spadkowa utrzyma się w pierwszych dniach nowego roku. Trwa rywalizacja stacji, dzięki czemu wyższe opłaty nieprędko mogą być przeniesione na ceny detaliczne. Mimo to może to być jedynie chwilowy trend. Długotrwale wprowadzona od stycznia 2024 r. opłata paliwowa przeniesie się na wzrost cen paliwa. Opłata paliwowa automatycznie wzrośnie o wskaźnik inflacji z pierwszych trzech kwartałów bieżącego roku, czyli 13,2 proc. Eksperci szacują że oznacza to wzrost obciążeń podatkowych od 2 do 5 gr na litrze w zależności od rodzaju paliwa. W pierwszych dniach 2024 r. za benzynę bezołowiową 95 zapłacimy średnio od 6,22-6,34 zł/l. Cena za litr diesla wyniesie średnio od 6,44 do 6,57 zł/l. Ceny LPG w pierwszych dniach 2024 roku mogą być niższe: średnio 2,88-2,95 zł/l.

Czytaj więcej

Nowe paliwo E10. Które samochody nie powinny go tankować

Czytaj więcej

Nowy model Toyoty z silnikiem diesla sprzedał się w Europie na pniu

Czytaj więcej

Zmiany w opłatach na autostradzie A4. Od 16 stycznia będzie drożej