- To jest prawdziwe Porsche. Właśnie dostaliśmy je od dealera. Porsche 911 z 2023 r. Może ciągnąć Porsche 911 o ponad ćwierć mili szybciej, niż Porsche 911 jest w stanie ją samodzielnie pokonać – powiedział Elon Musk, przedstawiając światu swój nowy, dawno zapowiedziany model - pick-up Teslę Cybertruck. No faktycznie tak się stało. Cybertruck z załadowanym na przyczepie Porsche 911 pokonał szybciej 1/4 mili niż jadąca obok 911-ka. Jednak po bliższym przyjrzeniu się filmowi jeden z użytkowników Reddita zauważył, że wyścig odbywał się na zamkniętym torze Sacramento Raceway. Porównał nieruchome obrazy z nagrań Tesli i zauważył jak samochody na filmie pokonują dystans nie 1/4, a 1/8 mili (wideo na końcu materiału).
Film z wyścigu Cybertrucka z Porsche może być zmanipulowany
Tym samym Cybertruck przebył znacznie krótszą trasę, niż zapowiadano podczas prezentacji. W przypadku gwałtownego nabierania prędkości przez auta elektryczne już tak bardzo nie dziwi fakt zwycięstwa Tesli z nietypowym ładunkiem. Wokół filmu jest jeszcze więcej niejasności. Nie jest jasne, o którą wersję 911-ki chodzi i który Cybertruck stoczył pojedynek. Ze zdjęć wynika, że mogło to być Porsche Carrera T o mocy 384 KM, które od zera do 60 mil na godzinę (96 km/h) osiąga się w 4,3 sekundy.
Czytaj więcej
Sprawdzamy jakie plany na przyszłość ma Porsche. Zapowiada się ciekawie, bo klasyczny Macan otrzy...
Zaraz po nagraniu tym nagraniu Tesla pokazała, że Cybertruck jadąc bez ładunku może pokonać ćwierć mili w niecałe jedenaście sekund, a sprint od 0 do 60 mil/h zajmuje 2,6 s. To dane, które odpowiadają droższej wersji Cybertrucka o mocy 857 KM z trzema silnikami. Wątpliwe pozostaje, czy ważąca około 3,0 tony cyberbestia z ciągnąca przyczepę z autem rzeczywiście zdoła wyprzedzić Porsche na dystansie 1/4 mili. W USA ogromną popularnością cieszą się wyścigi dragsterów, które tradycyjnie rozgrywane są na dystansach 1/8 mili (ok. 201 m) lub 1/4 mili (ok. 402 m).