- Zwiększy się komfort jazdy, bo ruch będzie się odbywał płynnie – obiecuje Magdalena Rzeczkowska, szef Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Pobór opłat będzie się odbywać na dwa sposoby. Przez e-bilet autostradowy kupowany w aplikacji e-TOLL PL Bilet, aplikacjach partnerów systemu e-TOLL, a także poprzez drukowany bilet kupowany na stacjach paliw. Ten ostatni na razie będzie dostępny – niestety – tylko na stacjach Orlenu i Lotosu (lista placówek ma być opublikowana 30 listopada). W późniejszym terminie można spodziewać się na stacjach także automatów z biletami. Co prawda, już rozpisano na nie przetarg, ale został unieważniony.
Czytaj więcej
Ekspresowa droga S8, stanowiąca obwodnicę Warszawy, została wyposażona w odcinkowy pomiar prędkości. Kontrola na dwóch odcinkach już działa. Kierowców przekraczających prędkość wjeżdżających od strony Poznania i Białegostoku, wyłapuje łącznie 30 kamer.
Drugi sposób to opłacenie przejazdu aplikacją e-TOLL PL lub poprzez urządzenia pokładowe OBU/ZSL przekazujących dane geolokalizacyjne pojazdu do systemu e-TOLL. Ta ostatnia metoda wzbudziła jednak obawy o możliwość śledzenia przez państwo prywatnych osób korzystających z płatnej autostrady. - Nie tylko państwo, urzędnicy, ale i koncern obsługujący system będzie w posiadaniu wrażliwych informacji. To zagrożenie nie tylko dla wolności obywatelskich, ale w przypadku uzyskania do nich dostępu przez podmioty trzecie, także potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa – ostrzegali już w ubiegłym roku eksperci Instytutu Staszica. Dlatego kierowcy prywatnych osobówek będą pewnie wykorzystywać bilety. Autostradowy e-bilet będzie można kupić z 60-dniowym wyprzedzeniem. Będzie ważny przez 48 godzin od zadeklarowanej dany i godziny rozpoczęcia przejazdu, przy czym będzie można go zwrócić – w taki sam sposób, w jaki został kupiony.
Czytaj więcej
GITD ogłosiło przetarg na dostawę i montaż 13 urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości w 13 województwach. Łącznie mają kontrolować prędkość w 39 lokalizacjach, uwzględniając w tym również autostrady A1, A2 i A4.
Za brak opłaconego przejazdu KAS będzie inkasować dodatkowe 500 zł. Kontrole będzie prowadzić Służba Celno-Skarbowa, policja oraz Inspekcja Transportu Drogowego. Gapowiczów będzie wyłapywał system kamer: stacjonarnych oraz umieszczonych na specjalnie przygotowanych radiowozach. Dodatkową opłatę trzeba będzie zapłacić w ciągu dwóch tygodni. Kto jednak zdecyduje się na to przed upływem 7 dni od daty doręczenia wezwania, karna opłata zostanie obniżona do 400 zł. Nie będą natomiast karani kierowcy, którzy kupią brakujący e-bilet autostradowy w ciągu 3 dni od zakończenia podróży płatnym odcinkiem. Za to mandaty będą wystawiane tym, którzy spróbują uniemożliwić odczyt tablic rejestracyjnych samochodu poprzez ich zakrywanie, ozdabianie czy doklejanie dodatkowych znaków. Wraz z otwarciem szlabanów 1 grudnia zmieni się organizacja ruchu na dotychczasowych placach poboru opłat. Na PPO Stryków i Żdżary kierowcy będą korzystać z trzech skrajnych, prawych pasów wjazdowych i wyjazdowych. Z ruchu wyłączone zostaną środkowe pasy ruchu. Natomiast na PPO Żernica i Karwiany do dyspozycji kierowców będą cztery skrajne prawe pasy wjazdowe i wyjazdowe. Z ruchu wyłączone zostaną środkowe pasy ruchu. Będzie tam obowiązywać ograniczenie prędkości do 50 km/godzinę.