Z 358 zaplanowanych w ramach projektu urządzeń, 100 pojawi się w nowych miejscach, w tym będzie 26 fotoradarów. Do tego dojdzie 39 urządzeń do odcinkowego pomiaru średniej prędkości, 30 fotoradarów monitorujących wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle, a także 11 rejestratorów przenośnych i 3 fotoradary na przejazdach kolejowych. 12 fotoradarów zostało już zamontowanych. Jak podaje Yanosik Autoplac, stoją w miejscowościach: Krapkowice (województwo opolskie), Sianów (zachodniopomorskie), Naściszowa (małopolskie), Tychy (śląskie), Cisiec (śląskie), Boguchwała (podkarpackie), Kraków (małopolskie), Głuszyca Górna (dolnośląskie), Widełka (podkarpackie), Liszki (małopolskie), Brześce (mazowieckie) oraz Grójec (mazowieckie).

Do końca lutego przyszłego roku wszystkie 26 urządzeń ma już działać. W Widełce już w czasie pierwszej doby od włączenia fotoradaru w tryb pomiaru prędkości zrobione zostały zdjęcia 28 kierowcom przekraczającym dozwolony limit. Według analiz Yanosika, nowe fotoradary już zaczęły zmieniać zachowania kierowców, którzy zaczęli dostosowywać jazdę do obowiązujących ograniczeń. W rezultacie średnia prędkość w miejscach pomiarów spadła. Przykładowo w Grójcu montaż nowego fotoradaru poskutkował jej zmniejszeniem z 55 km/h do 43 km na drodze z limitem do 50 km/h. O ponad 10 km/h spadła średnia prędkość jazdy w Głuszycy Górnej, a na odcinku z fotoradarem w Brześcach, gdzie przed jego montażem samochody jechały średnio 56 km/h przy ograniczeniu do 40 km/h, średnia prędkość spadła do 39 km/h.

fot. AdobeStock

Ale pojawił się także problem: część jadących za bardzo zwalnia przed fotoradarem, w niektórych przypadkach o kilkanaście kilometrów na godzinę i więcej. - Takie zachowanie również może powodować zagrożenie na drodze – ostrzega Julia Langa z Yanosika. Zwłaszcza, gdy szybko jadący kierowca zobaczywszy radar gwałtownie wciska pedał hamulca. Fotoradary skutecznie polują na kierowców w dużych miastach – fotoradar przy ul. Spacerowej w Warszawie, gdzie obowiązuje ograniczenie do 40 km/h zrobił tylko w miesiącach wakacyjnych 1,9 tys. zdjęć. Od połowy września działają fotoradary na warszawskim moście Poniatowskiego. - W ciągu pierwszych godzin pracy 3 urządzenia zarejestrowały ponad 330 przypadków przekroczenia przez kierujących dozwolonej prędkości – informował Główny Inspektorat Transportu Drogowego.

Dużym problemem są kierowcy przejeżdżający przez skrzyżowania na czerwonym świetle. Dlatego nowe fotoradary monitorujące wjazd na skrzyżowanie pojawią się na w 18 miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Szczecinie, Bydgoszczy, Piotrkowie Trybunalskim, Łodzi, Katowicach, Sosnowcu i Rzeszowie. Będą nie tylko identyfikować pojazd, ale dokumentować czas, jaki upłynął od zapalenia czerwonego światła. Obecnie najwięcej fotoradarów znajduje się na drogach w województwie mazowieckim, najmniej w świętokrzyskim. W całym kraju funkcjonuje 445 tego rodzaju urządzeń. Do tego trzeba jeszcze doliczyć 30 odcinkowych pomiarów prędkości, szczególnie skutecznych. Jeden z odcinkowych pomiarów wyłapujących szczególnie dużo przekroczeń – na budowanej autostradzie A1 pomiędzy Częstochową a Kamieńskiem – został niedawno zlikwidowany. W efekcie dozwolona prędkość 70 km/h jest znowu przekraczana przez większość kierowców.