Firmy szukają specjalistów od samochodowych baterii. Zarobią 9 tys. zł.

Rosnąca sprzedaż samochodów elektrycznych i propagowany przez władze UE rozwój elektromobilnego rynku zwiększa zapotrzebowanie na specjalistów z zakresu elektromobilności. Z analiz firmy Bergman Engineering zajmującej się rekrutacją wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat zapotrzebowanie na inżynierów z taką specjalizacją wzrosło o ponad 200 proc.

Publikacja: 26.10.2020 06:40

Firmy szukają specjalistów od samochodowych baterii. Zarobią 9 tys. zł.

Foto: moto.rp.pl

Tymczasem w Polsce szczególnie ich brakuje. Mimo niskiej bazy, polski rynek coraz szybciej się rozwija. W pierwszym półroczu liczba zarejestrowanych aut z napędem bateryjnym i hybryd typu plug-in wynosiła 12.271, co w porównaniu do pierwszego półrocza 2019 r. dało wzrost o 65 proc. A według danych z końca września 2020 r. ta liczba wzrosła do 14.788 aut. Jak wynika z tzw. z Licznika Elektromobilności uruchomionego przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego oraz Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych, przez pierwsze dziewięć miesięcy 2020 r. przybyły 5792 sztuki – o 97 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2019 r.

CZYTAJ TAKŻE: 3,2 mld euro na prace badawcze nad bateriami

Największym problemem jest znalezienie specjalistów doświadczonych w testowaniu urządzeń elektrycznych (inżynierowie testów odpowiadający za testy końcowe baterii elektrycznych – modułów i ogniw akumulatora samochodu elektrycznego). Mało dostępni na rynku są także specjaliści z obszaru elektryki i elektrotechniki. Firmy poszukują również techników ds. baterii. Mają być odpowiedzialni za analizę baterii w trakcie montażu, analizować awarie i zapobiegać im. Ważną rolę w samym procesie produkcji baterii elektrycznych mają także technicy oraz inżynierowie ds. jakości, którzy przygotowują baterie do testów oraz wykonują ich testy i audyty. Poza tym poszukiwani są pracownicy na stanowiska związane z samym montażem akumulatorów.

""

Bateria auta elektrycznego.

Foto: moto.rp.pl

Według Tomasza Szpikowskiego, prezesa Bergman Engineering, elektromobilny rynek rozwija się nie tylko w kierunkach typowo produkcyjnych. Na znaczeniu zyskują również specjaliści zajmujący się systemami do rozliczeń usług ładowania samochodów czy rezerwacji miejsc na stacjach ładowania. – Tym tematem są już zainteresowane duże koncerny i przedsiębiorstwa energetyczne. Niestety w Polsce ten sektor jeszcze raczkuje, ale docelowo na pewno będą potrzebni zarówno tacy specjaliści, jak i serwisanci baterii elektrycznych – twierdzi Szpikowski.

CZYTAJ TAKŻE: Bateria elektryka naładowana w 15 s. Dzięki grafenowi

Przeciętna pensja inżyniera testu z 3-letnim doświadczeniem zawodowym waha się w zależności od miejsca pracy, znajomości języków obcych i złożoności przeprowadzanych testów, od 7 do 9 tys. zł. Jednakże oczekiwania finansowe kandydatów przy zmianie pracy są wyższe i wynoszą ok. 10 tys. zł i więcej.

Tymczasem w Polsce szczególnie ich brakuje. Mimo niskiej bazy, polski rynek coraz szybciej się rozwija. W pierwszym półroczu liczba zarejestrowanych aut z napędem bateryjnym i hybryd typu plug-in wynosiła 12.271, co w porównaniu do pierwszego półrocza 2019 r. dało wzrost o 65 proc. A według danych z końca września 2020 r. ta liczba wzrosła do 14.788 aut. Jak wynika z tzw. z Licznika Elektromobilności uruchomionego przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego oraz Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych, przez pierwsze dziewięć miesięcy 2020 r. przybyły 5792 sztuki – o 97 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2019 r.

Tu i Teraz
Najtańszy nowy Rolls-Royce i wyjątkowy prezent pod choinkę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Tu i Teraz
Kolejna niemiecka marka zniknie z rynku. Poddostawca branży moto ogłasza upadłość
Tu i Teraz
Nowy znak drogowy na europejskich drogach. Co oznacza biały romb?
Tu i Teraz
Znana marka motoryzacyjna uratowana. Znaleziono nowego inwestora
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Tu i Teraz
Nowy cios w gospodarkę Niemiec. Strajk w fabrykach Volkswagena