Studium korytarzowe to przejście od pomysłu do pierwszych prac przygotowawczych. Stanowi podstawowy dokument projektowy przestawiający nową drogową inwestycję. Służy przede wszystkim ocenie zasadności budowy danego odcinka i jest kluczowy dla decyzji o dalszych pracach projektowo-budowlanych. – Po uzyskaniu akceptacji dla konkretnego korytarza lub wersji powstałej z kilku z nich, oraz zapewnieniu finansowania, będziemy mogli ogłosić przetarg na przygotowanie dokumentacji i kontynuować nasze prace. Później kolejne etapy przygotowania inwestycji i realizacji – poinformował Tomasz Żuchowski, p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.
CZYTAJ TAKŻE: Chińczycy znów chcą nam budować drogi
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wyjaśniła, że droga S5 na odcinku od Ostródy do Nowych Marz, wypełni lukę pomiędzy realizowanymi ciągami S16 (Olsztyn-Ełk) oraz S5 na odcinku Nowe Marzy-Bydgoszcz-Poznań-Wrocław. Nowo zaproponowany fragment S5 jest również ważną drogą z punktu widzenia lokalnych społeczności oraz nowego połączenia Warmii i Mazur z Bydgoszczą, Toruniem czy istniejącą drogą S5 w kierunku Poznania.
Do tej pory drogowcy wyznaczyli cztery korytarze dla odcinka od Ostródy do Nowych Marz. Pierwszy przechodzi przez powiaty ostródzki, iławski, nowomiejski, grudziądzki, brodnicki, wąbrzeski, chełmiński, a jego długość to 89,9 km. Przewiduje się na nim budowę siedmiu węzłów, a szacowany koszt inwestycji to ok. 5,1 mld złotych. Drugi wariant – korytarz 2 – obejmuje powiaty ostródzki, iławski, nowomiejski, brodnicki, grudziądzki. Jego długość to 90,9 km. W tym przypadku również przewiduje budowę siedmiu węzłów. Szacowany całkowity koszt inwestycji to ok. 5,2 mld złotych.