Budowa odcinka trasy S7 pomiędzy Lesznowolą a węzłem Tarczyn Północ przyciągnęła sześciu chętnych. Według informacji podanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, najniższą ofertę, opiewającą na 510,5 miliona złotych, złożyło Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Interor. Kolejne były od: konsorcjum firm Mirbud i Kobylarnia (577 mln zł), Strabag (niespełna 580,8 mln zł), konsorcjum Mota-Engil Central Europe i Budpol (608,5 mln zł), Budimex (677,1 mln zł) oraz Polaqua (728,5 mln zł). Dyrekcja na budowę zabezpieczyła ponad 636 mln zł. Oznacza to, że tylko cztery oferty zmieściły się w zaplanowanym budżecie.
CZYTAJ TAKŻE: Budowa obwodnic nabiera tempa
Procedowany przetarg jest kolejnym, po tym jak w październiku zeszłego roku, GDDKiA odstąpiła od umowy z wykonawcą, który miał wybudować ten fragment drogi S7. Drogowcy informowali wtedy, że firma IDS-BUD, mimo wielokrotnych wezwań, nie zrealizowała prac objętych kontraktem, a mobilizacja sprzętu i kadry nie dawała nadziei na ukończenie prac. Nowy wykonawca będzie musiał kontynuować działania projektowe, uzyskać zamienne decyzje ZRID, wybudować trasę, dokonać remontu starej trasy DK7 (o długości 17-kilometrów) oraz uzyskać decyzję o pozwoleniu na użytkowanie oraz oddanie do użytku nowej drogi. Według Dyrekcji nowa umowa zostanie podpisana w maju br. Inwestycja ma zostać zakończona w 30 miesięcy od dnia podpisania umowy. Dodatkowym wymaganiem inwestora jest dopuszczenie do ruchu trasy po ciągu głównym w terminie 13 miesięcy od dnia podpisania umowy.
fot. AdobeStock
Droga ekspresowa S7 od węzła Lotnisko do obwodnicy Grójca jest podzielona na trzy etapy:
– od węzła Lotnisko do w. Lesznowola (6,6 km),
– od w. Lesznowola do w. Tarczyn Północ (14,8 km),
– od w. Tarczyn Północ do początku obwodnicy Grójca (7,9 km).