Urządzenia Transportu Osobistego (UTO) od ponad czterech lat są na językach rządzących. Wszystko przez próbę wprowadzenia regulacji prawnych, które raz na zawsze rozwiążą problem czy m.in. hulajnoga elektryczna jest pojazdem czy też nie. Temat w ostatnim czasie nabrał jednak rozpędu, gdyż jak informowaliśmy, pracują nad nim dwa resorty: Infrastruktury (MI) oraz Sprawiedliwości (MS). Każdy z nich przygotowuje swoją wersją ustawy, a ta lepsza ma zostać zgłoszona do zatwierdzenia. Jak na razie to propozycja od MS wydaje się być lepszą, choć opiera się na tezach przygotowanych przez MI. Problem jednak w zapisach widzą zarówno producenci, jak też firmy zajmujące się wypożyczaniem e-hulajnóg na minuty. Wszystko rozchodzi się o definicję UTO.
CZYTAJ TAKŻE: Polskie rowery podbijają Europę
Jak podał Dziennik Gazeta Prawna (DGP) w ustawie zaproponowano zapis (art. 47b), definiujący UTO jako pojazdy o napędzie elektrycznym przeznaczone do poruszania się wyłącznie przez znajdującego się na nim kierującego. Co więcej określono też, że taki pojazd musi mieć oświetlenie oraz odpowiednie wymiary (maksymalna długość 125 cm) i prędkość maksymalną (25 km/h). Prędkość w tym przypadku nie stanowi jednak problemu. Z kolei to długość już tak. Wyznaczenie maksymalnej długości UTO na poziomie 125 cm oznaczać będzie, że pod definicję nie będzie podlegać spora część urządzeń elektrycznych służących do transportu (np. e-deskorolki czy e-hulajnogi), które są obecnie dostępne na rynku.
fot. AdobeStock
– Obserwujemy, że coraz więcej osób korzysta z Urządzań Transportu Osobistego, tzw. UTO. Dlatego, w celu zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom ruchu, bardzo istotne jest, żeby powstały przepisy regulujące korzystanie z tych pojazdów. Zgodnie z proponowaną w ustawie definicją, UTO miałyby zostać urządzenia jednoosobowe z napędem elektrycznym, o masie do 20 kg, prędkości do 25 km/h, szerokości do 90 cm i długości do 125 cm. Wskazana norma dot. maksymalnej długości jest o tyle niezrozumiała, że np. rowery, którymi poruszamy się na drogach mają wymiary od 150 do 200 cm, a korzystanie z nich nie powoduje niebezpieczeństwa ze względu m.in. na dobrze przygotowaną infrastrukturę – wyjaśnia Tomasz Przygucki, Prezes TrybEco.