Od 8 sierpnia ruszyły prace remontowe na 12-kilometrowym odcinku autostrady A4 w kierunku Wrocławia. Remont odbywa się pomiędzy węzłami Krapkowice i Kędzierzyn-Koźle. Jadący do Wrocławia, przez cały czas remontu, będą mieli do dyspozycji dwa pasy ruchu. Jednak podróżni jadący w kierunku Katowic w zależności od etapu prac, będą mieli do dyspozycji jeden lub dwa pasy ruchu. Do rozdzielenia przeciwnych kierunków ruchu zastosowano bariery separacyjne, które można w każdym momencie przestawić.
CZYTAJ TAKŻE: Nowe stacje ładowania pojazdów przy autostradach
Remont w środku wakacji to najgorszy scenariusz dla podróżnych. Podkreśla to sama Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. – Przewidujemy, iż podczas prowadzenia prac mogą tworzyć się zatory. Aby ograniczyć ich długość zdecydowano, że prace remontowe będą prowadzone w dwóch etapach – czytamy w komunikacie GDDKIA. Ze względu na panujące wysokie temperatury i dużo większy wakacyjny ruch przed odcinkami, na których prowadzone są roboty oraz na całej długości remontowanego pasa jezdni południowej w odstępach 1 km, będzie wystawiona woda dla podróżujących.
Prace na tym odcinku miały ruszyć w maju br. Jednak jedna z firm startujących w przetargu na wykonanie prac, odwołała się do Krajowej Izby Odwoławczej, kwestionując jego wynik. Zakres prac nie dotyczy tylko i wyłącznie wymianę całej warstwy ściernej, ale też miejscową podbudowę, remont odwodnienia, wykonanie oznakowania poziomego w technologii grubowarstwowej, remont obiektów mostowych, montaż punktowych elementów odblaskowych, profilowanie zawyżonych lub zaniżonych poboczy gruntowych wraz z obsianiem trawą, montaż barier linowych na przejazdach awaryjnych oraz wymianę barier betonowych.