NFOŚiGW – Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – ogłosił szczegóły programu dofinansowania zakupu nowego, elektrycznego pojazdu osobowego (kategoria M1) m.in. dla osób fizycznych. Na „zielony samochód” – taką nazwę nosi ten projekt – przeznaczono 37,5 mln zł.
CZYTAJ TAKŻE: Polskiej elektromobilności ciągle brak energii
Nie każdy jednak dostanie dotację na auto elektryczne. Jest wiele obostrzeń, które muszą zostać spełnione. Wśród nich można wymienić zakaz wykorzystywania auta do prowadzenia działalności gospodarczej w rozumieniu unijnego prawa konkurencji, w tym również działalności rolniczej. Co więcej nie może on zostać wprowadzony do ewidencji środków trwałych wykorzystywanych w działalności gospodarczej.
O ile maksymalnie można się ubiegać?
Wnioski o dofinansowanie można składać od 26 czerwca 2020 roku do 31 lipca 2020 roku. Tym samym osoby fizyczne mają nieco ponad miesiąc na tą czynność. Trzeba się jednak śpieszyć, ponieważ liczy się kolejność złożonych wniosków, a liczba samochodów objętych dofinansowaniem to jedynie 2000 sztuk. Jeżeli, ktoś postanowi zwlekać do ostatniej chwili może otrzymać mniejszą dotację (maksymalnie można ubiegać się o 18 750 zł lub do 15 proc. kosztów kwalifikowanych) albo nie dostać jej wcale. Poza tym Ministerstwo Klimatu podało górny limit cenowy auta objętego wsparcie. Ustalono ją na poziom 125 tys. zł brutto.
Kwota nie jest wysoka. Na innych rynkach europejskich dotacje są większe. Jak podkreśla Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych: „W przypadku osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej, wsparcie będzie niższe niż w większości państw członkowskich Unii Europejskiej, które objęły elektromobilność systemem subsydiów. Przykładowo, wysokość dopłat w Niemczech wzrośnie do 9 tys. euro, zaś bonus ekologiczny we Francji od 01 czerwca wynosi 7 tys. euro. Podobna sytuacja panuje również na mniej rozwiniętych rynkach – poziom dofinansowania w Serbii to równowartość 5 tys. euro, zaś w Rumunii – aż 10 tys. euro. Na Słowacji wsparcie wynosi 8 tys. euro. Niemniej jednak program Ministerstwa niewątpliwie przyczyni się do dynamizacji rynku samochodów elektrycznych w Polsce.”.