Na razie odcinkiem S5 od Wronczyna do Poznania można poruszać się jedną jezdnią / Fot. GDDKiA
Firma poinformowała, że odstępuje od realizacji kontraktu. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) na razie nie przyjęła tego do wiadomości, wezwała ją do wznowienia prac i dokończenia inwestycji. Według GDDKiA, Włosi mają się stawić na budowie w poniedziałek 10 czerwca. Toto buduje 16-kilometrowy odcinek S5 już od blisko czterech lat. Inwestycja miała być zakończona pod koniec 2017 r. Jednak termin kilkakrotnie przesuwano. Już rok temu Włochom groziło zerwanie umowy wskutek opóźniania prac. Na początku obecnego roku firma miała do zapłacenia kary warte 22 mln zł, w tym 0,4 mln zł z tytułu niezgłoszenia podwykonawców lub usługodawców bądź poddostawców. Obecnie zaawansowanie finansowe kontraktu sięga 82 proc. Wartość kontraktu to blisko 530 mln zł brutto.
CZYTAJ TAKŻE: Firmy dopłacają krocie do budowy dróg
W ubiegłym roku Toto przegrało w kompromitujący sposób kontrakt na Podbeskidziu. Oferta firmy na budowę obwodnicy Węgierskiej Górki w ciągu drogi ekspresowej S1 uznana za najkorzystniejszą ze względu na najniższą cenę została zakwestionowana przez Krajową Izbę Odwoławczą, do której trafiły zarzuty pozostałych trzech oferentów. KIO uznała, że spółka wprowadziła zamawiającego w błąd co do kompetencji pracowników budowlanych, którzy mieli być delegowani na tę budowę. W rezultacie Toto wykluczono z postępowania.
fot. GDDKiA