Opel póki co nie będzie rozwijał się w Chinach. Poza napięciami politycznymi, które pojawiły się również w związku z Tajwanem, chińska polityka zerowej tolerancji wobec koronawirusa utrudniła jeszcze bardziej wejście na ten już bardzo konkurencyjny rynek. Poprzedni szef w Rüsselsheim, Michael Lohscheller mówił swego czasu: "Obiecaliśmy, że Opel będzie globalną firmą i dotrzymujemy tego". Ta obietnica nie spełniła się. Lohschellera już nie ma, a jego kolejny następca Florian Huettl dokonuje strategicznego zwrotu. Ekspansja w Chinach została anulowana - stwierdził „Handelsblatt" na podstawie informacji od pracowników Opla.
Czytaj więcej
Nowym miejscem pracy Michaela Lohschellera, byłego prezesa Opla i szefa wietnamskiego VinFastu będzie Phoenix w Arizonie. Od stycznia 2023 roku zostanie prezesem firmy Nikola Corporation, amerykańskiego producenta elektrycznych ciężarówek.
Opel póki co nie ma odpowiednich modeli, które mógłby zaoferować chińskim partnerom do produkcji. To powszechny problem wszystkich firm zagranicznych, które chciałyby zwiększyć udział w tym rynku, zwłaszcza w segmencie pojazdów elektrycznych. Popyt na samochody w Chinach ucierpiał z powodu ograniczeń w dostawach energii i na skutek rozległych lockdownów w dużych miastach. Volvo, Toyota i Volkswagen musiały zawieszać produkcję albo wprowadzać w fabrykach zamknięty układ produkcji, co też oznaczało jej ograniczenie. Europejskie inwestycje w Chinach są coraz bardziej skoncentrowane, kilka dużych firm zwiększa je, natomiast te, które niedawno weszły do tego kraju, nie chcą zbytnio ryzykować - stwierdziła w raporcie instytucja badawcza Rhodia Group. „W tych warunkach i w świetle wielkości produkcji, która miałaby realny wpływ Opel anuluje swe plany wejścia do Chin” - poinformowała niemiecka firma.
Czytaj więcej
Fiat wprowadza na rynek nowe Doblo, teraz także w wersji elektrycznej. Furgonetka jest obecnie oparta na platformie grupy Stellantis, a dokładnie na modelu z PSA.