Projektanci we wnętrzu dokonali znacznie większego skoku w kierunku przyszłości i rozwoju. Przed kierowcą znajduje się nie tylko wielofunkcyjna kierownica, ale także instrumenty cyfrowe z wyświetlaczem 10,25 cala. Światła i ogrzewanie przednich i tylnych okien jest obsługiwane za pomocą wysoko zamontowanych cyfrowych klawiszy po lewej stronie instrumentów. Centralny ekran dotykowy (8,25 cala) ma wbudowany standardowo system audio-nawigacyjny. Golf VIII ma udostępnić najnowocześniejszą technologię szerokiej grupie klientów.
W przeciwieństwie do poprzedniej konsoli środkowej nowa jest całkowicie oddzielona od deski rozdzielczej. Zaskakująca i zupełnie nowa jest maleńka dźwignia zmiany biegów, podobna do tej z nowego Porsche 911. Taka dźwignia stosowana jest wyłącznie w modelach z automatyczną przekładnią. W przeciwnym razie używana jest nowo opracowana, sześciobiegowa, ręczna skrzynia z tradycyjnym lewarkiem.
Klienci mają do wyboru dużą liczbę jednostek napędowych. Paleta silników będzie stopniowo obejmowała, oprócz silników benzynowych i wysokoprężnych, również wersje na gaz ziemny, miękką hybrydę i hybrydowego plug-ina. Podstawowa moc wynosi 90 KM, a najmocniejszy Golf VIII będzie mógł się pochwalić 300 KM. Nowością w programie są dwie benzyny (TSI) o mocy 90 KM i 110 KM oraz dwa diesle (TDI) o mocy 115 KM i 150 KM. Program hybryd w Golfie (eTSI) zostanie rozszerzony z poprzednio jednego do pięciu silników: o mocy 110 KM, 130 KM i 150 KM. Powinny one zmniejszyć emisję CO2 nawet o dziesięć procent. Ponadto napęd hybrydowy typu plug-in (eHybrid) będzie dostępny w dwóch poziomach mocy: 204 KM i 245 KM. Obie wersje będą dostępne w 2020 roku. Zasięg na prądzie powinien wynieść 60 km. Również w przyszłym roku oferta Golfa wzbogaci się o wersję TGI z napędem na gaz ziemny (130 KM). Później pojawią się wersje GTI, GTD i Golf R. Nie będzie za to wersji w pełni elektrycznej. Tą rolę przejęło ID.3.