Porsche 935: Niespodziewana premiera w idealnym czasie i miejscu

Niespodzianki w świecie motoryzacji zdarzają się coraz rzadziej. Porsche się to udało. Podczas szóstej edycji Porsche Rennsport Reunion zaprezentowano nowy, ekstremalny model 935.

Publikacja: 29.09.2018 09:43

Porsche 935:  Niespodziewana premiera w idealnym czasie i miejscu

Foto: moto.rp.pl

Zacznijmy jednak od samej imprezy. Porsche Rennsport Reunion można śmiało określić jako połączenie świąt Bożego Narodzenia z Wielkanocą. Z całej Ameryki zjeżdża się kilkaset modeli Porsche, do tego kilkadziesiąt tysięcy odwiedzających. W Monterey, mieście położonym obok toru Laguna Seca, przez te kilka dni na każdym rogu stoi zaparkowane Porsche. Nie ma drugiego takiego miejsca na ziemi, gdzie można by spotkać tyle wyjątkowych modeli tego samochodu. Jednak nie tylko o samochody tu chodzi. Ważniejsi są ludzie. Spotkać można tu prawdziwe legendy. Jacky Ickx stoi przy barze z Markiem Webberem. Tuż obok przy stoliku Jochen Mass opowiada stare historie, na śniadaniu spotykasz Dereka Bella, na obiedzie Timo Bernharda, który w rekordowym czasie przejechał Nurburgring (5:19:55) Porsche 919, a przy kawie samego Wolfganga Porsche, wnuka Ferdinanda. Wszyscy są mili, uśmiechnięci. To jedna wielka rodzina.

""

Szósta edycja Porsche Rennsport Reunion.

moto.rp.pl

To właśnie tu Porsche przedstawiło swój pilnie strzeżony projekt. Wyścigowy samochód 935, nawiązujący do modelu o tej samej nazwie z 1978 roku. Wyścigowe auto, które nie podlega żadnym regułom. W dzisiejszym świecie szybkiej informacji mało który projekt udaje się utrzymać w tajemnicy. Ta była tak wielka, że do momentu zdjęcia płachty nikt ze zgromadzonych nie miał pojęcia, co pod nią będzie.

""

Mark Webber pomagał w prezentacji nowego modelu.

moto.rp.pl

Porsche zbudowało auto, które będą mogli kupić klienci prywatni, ale jego miejsce jest wyłącznie na torze wyścigowym. Powstanie tylko 77 sztuk. Chętnych jest znacznie więcej. Cena dla tych, którzy chcą go mieć, nie ma znaczenia. A ta jest imponująca – 701 948 euro bez podatków, czyli w sumie coś koło miliona euro. A przecież tym autem nigdy nie będzie można się ścigać w żadnym wyścigu ani wyjechać na ulicę. Jest przeznaczone wyłącznie do prywatnej jazdy po torze.

""

Tak wygląda oryginał 935 z 1978 roku.

moto.rp.pl

Retro Porsche 935 otrzymało przydomek „Moby Dick”. W 1978 roku auto pojechało w czterech wyścigach, w tym 24 Le Mans, kończąc go na ósmym miejscu, a mimo to zapadając w pamięci fanom motosportu. 935 był szybki. Rozpędzał się do 365 km/h. W tym roku przypada 70. rocznica budowy sportowych Porsche. W 1948 roku na ulice wyjechało pierwsze – 356 Roadster. Nowe 935 jest więc czymś w rodzaju prezentu urodzinowego.

""

Tak wygląda 935 z 2018 roku.

moto.rp.pl

Bazą dla tego modelu było Porsche GT2. Karoseria jest dłuższa o 31,6 cm i szersza o 5,6 cm. Jednostka napędowa pochodzi z GT2 – 3,8 litrowy, 6-cylindrowy boxer z dwoma turbodoładowaniami o mocy 700 KM. Czyli mniej niż w oryginale, bo w modelu sprzed 40 laty z doładowanego silnika o pojemności 3,2 litra wyciskano 845 KM. Siedmiobiegowa skrzynia PDK przenosi moc na tylne koła. W tylnym spoilerze zamontowano światła LED. Ten pomysł pochodzi z modelu 919 Hybrid. Lusterka z 911 RSR, a kształt wydechu wzorowany jest na wyścigowym 908 z 1968 roku.

ZOBACZ TAKŻE: Porsche wycofuje się z silników diesla

Pierwsze egzemplarze trafią do wyselekcjonowanych przez Porsche klientów w lipcu 2019 roku.

Zacznijmy jednak od samej imprezy. Porsche Rennsport Reunion można śmiało określić jako połączenie świąt Bożego Narodzenia z Wielkanocą. Z całej Ameryki zjeżdża się kilkaset modeli Porsche, do tego kilkadziesiąt tysięcy odwiedzających. W Monterey, mieście położonym obok toru Laguna Seca, przez te kilka dni na każdym rogu stoi zaparkowane Porsche. Nie ma drugiego takiego miejsca na ziemi, gdzie można by spotkać tyle wyjątkowych modeli tego samochodu. Jednak nie tylko o samochody tu chodzi. Ważniejsi są ludzie. Spotkać można tu prawdziwe legendy. Jacky Ickx stoi przy barze z Markiem Webberem. Tuż obok przy stoliku Jochen Mass opowiada stare historie, na śniadaniu spotykasz Dereka Bella, na obiedzie Timo Bernharda, który w rekordowym czasie przejechał Nurburgring (5:19:55) Porsche 919, a przy kawie samego Wolfganga Porsche, wnuka Ferdinanda. Wszyscy są mili, uśmiechnięci. To jedna wielka rodzina.

Parking
Mazda CX-5 – wszystko, co dobre, ma swój koniec
Materiał Promocyjny
Ukryj auto, odzyskaj spokój i przestrzeń
Parking
Międzynarodowy dzień dbania o samochód
Parking
Opel Roks-e: Tylko do miasta
Parking
Nowa Kia Sportage zaprojektowana specjalnie dla Europy