Hyundai zaprezentował nowy model marki. Bayon to crossover w segmencie B, a samochód został zaprojektowany specjalnie na rynek europejski. Stąd nazwa – pochodzi od miejscowości Bayonne we francuskim Kraju Basków, jednego z popularniejszych miejsc wakacyjnych wycieczek Europejczyków odwiedzających zachodnią część kontynentu.
Auto z przodu nawiązuje zarówno do topowego SUV-a marki Santa Fe jak i do mniejszej Kony dzięki dzielonym reflektorom. Tylne lampy mają kształt bumerangów i połączone są cienką pozioma linią. Boczne przetłoczenia nadają sylwetce dynamicznego charakteru. Przy 4180 mm długości, 1775 mm szerokości i 1490 mm wysokości oraz rozstawie osi wynoszącym 2580 mm wnętrze – jak na takie gabaryty – ma być całkiem obszerne. Bagażnik ma pojemność 411 litrów.
CZYTAJ TAKŻE: Hyundai Ioniq 5 powalczy z Teslą

We wnętrzu dominują dwa wyświetlacze: 10,25-calowy cyfrowy zestaw wskaźników oraz tej samej wielkości wyświetlacz systemu multimedialnego i nawigacji. Ten drugi w uboższych wersjach ma 8 cali i ogranicza się do systemu audio. Za to bezprzewodowo łączy się ze smartfonem poprzez Apple CarPlay i Android Auto. Dla fanów muzyki dostępny jest system nagłośnienia Premium Auto Bose. Tapicerka to czarna tkanina z dwoma innymi opcjonalnymi kombinacjami kolorów.
Producent wyposażył Bayona w najnowszą wersję Hyundai Bluelink obejmującą m.in. informacje o ruchu drogowym oraz możliwość integracji kalendarza z Google lub Apple z systemem multimedialnym pojazdu. Za pomocą aplikacji Bluelink można zdalnie zlokalizować, a także zablokować i odblokować samochód. Można także sprawdzić poziom paliwa czy termin przeglądu.
Z systemów bezpieczeństwa kierowca ma do dyspozycji asystenta podążania za pasem ruchu (LFA), asystenta unikania kolizji (FCA) czy inteligentny tempomat wykorzystujący dane z systemu nawigacyjnego do autonomicznej regulacji prędkości podczas jazdy po autostradzie lub drodze ekspresowej (NSCC). Do tego system monitorowania uwagi kierowcy (DAW) działający w parze z ostrzeżeniem o odjechaniu poprzedzającego pojazdu (LVDA), asystent unikania kolizji podczas parkowania (PCA-R) i podczas cofania (RCCA). Asystent parkowania (PA) pozwala na półautonomiczne parkowanie, jest też ciekawa funkcja monitorowania tylnej kanapy (ROA): powiadamia kierowcę zanim wysiądzie, jeśli czujniki wykryją ruch na tylnym siedzeniu – np. dziecka lub psa. W razie wypadku system eCall automatycznie zaalarmuje służby ratownicze, jeśli poduszki powietrzne pojazdu zostaną wyzwolone. Tę funkcje można także aktywować naciskając przycisk.
Na razie Bayon zaoferuje dwie jednostki napędowe. Topowa 3-cylindrowa z turbodoładowaniem 1.0 t-GDi o mocy 100 KM może był połączona z 6-biegowa manualna lub 7-biegowa automatyczną skrzynia biegów. Rozpędza auto do setki w 10,7 sekundy, maksymalna prędkość to 183 km/h. Ta wersja (z automatem) wyposażona jest w funkcję międzygazu, wcześniej zarezerwowaną dla sportowych modeli Hyundaia. Synchronizuje ona silnik z wałem wyjściowym, umożliwiając płynniejsze lub bardziej sportowe redukcje biegów. Słabszy 4-cylindowy wolnossący silnik MPi o pojemności 1,2 litra połączony z manualną 5-biegowa skrzynią rozwija moc 84 KM oraz pozwala rozpędzić się do 100 km/h w 13,5 sek. i maksymalnie do 165 km/h.
Bayon będzie dostępny w dziewięciu kolorach nadwozia. Cena samochodu nie została jeszcze podana. Prawdopodobnie będzie się plasować gdzieś pomiędzy i20 a Koną.
CZYTAJ TAKŻE: Hyundai Elantra wyceniony. Limuzyna z wolnossącym silnikiem
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.