Toyota bierze kurs na samochody z napędem elektrycznym. Trzy takie modele zadebiutowały na salonie samochodowym w Szanghaju – C-HR, Izoa BEV i studyjny Rhombus z nietypową aranżacją siedzeń.
Toyota od czasu premiery pierwszego Priusa (1997 rok) sprzedała prawie 13 milionów samochodów z napędem hybrydowym. Jednak Japończycy zdają sobie sprawę, że połączenie silnika spalinowego z silnikiem elektrycznym pod względem zużycia paliwa i emisji spalin stopniowo osiąga swoje granice. Teraz czas na elektromobilność. W pierwszej połowie roku 2020 Toyota chce wprowadzić na rynek światowy dziesięć elektrycznych modeli samochodów i sprzedać aż 5,5 miliona zelektryfikowanych aut do 2030 roku.

Pierwsze dwa zadebiutowały na Shanghai Auto Show. To para bliźniaków: C-HR BEV pochodzi z joint venture z chińskim producentem GAC, a Izoa jest efektem współpracy z grupą FAW. Produkcja obydwu modeli zostanie uruchomiona w 2020 roku. Sprzedaż przewidziana jest tylko w Chinach. To jedyna konkretna informacja, jaką Toyota do tej pory ujawniła. Wszystkie dane techniczne są póki co owiane tajemnicą.
Komunikat prasowy marki opisuje tylko niektóre szczegóły C-HR/Izoa BEV. Auta będą miały w pełni cyfrowe zegary, układ napędowy z zamontowanym z przodu silnikiem elektrycznym ma napędzać przednie koła, a akumulator zabudowany jest pod podłogą samochodu.

Równie mało szczegółów technicznych podano o studyjnym modelem Rhombus. Toyota mówi, że to elektryczny samochód skonstruowany dla kierowców, którzy urodzili się po 1990 roku. Czyli auto dla młodych, którym spodobają się niecodzienne proporcje i kształty. Rhombus został opracowany w całości w Chinach. Kierowca siedzi w nim samotnie z przodu, podczas gdy dwóch pasażerów umieszczono po skosie za nim. Z tyłu znajduje się jeszcze jeden pojedynczy fotel, który sprawia, że układ siedzeń wygląda jak romb.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.