Sprzedaż Mazdy poszybowała o 94 proc. (do ponad 2,1 tys. szt.), Fiata o prawie 67 proc. (1,4 tys.), Toyoty o 42 proc. (niespełna 5,1 tys.) w sytuacji, gdy większa część z piętnastki najpopularniejszych w Polsce marek zaliczyła spadki. Przy tym Mazda bardzo dobrze radzi sobie od początku roku, w którym już teraz zwiększyła liczbę rejestracji o jedna piątą (13,6 tys.) w porównaniu z rokiem ubiegłym. Podobnie Toyota (56,4 tys.): jej rynkowy udział po 11 miesiącach zwiększył się do 11,2 proc., co zbliżyło ją do Skody (12,4 proc.) i oddaliło od Volkswagena (9,8 proc.), z którym co jakiś czas zamienia się miejscem na podium. Ten ostatni tymczasem słabnie. Listopadowa sprzedaż mimo dużych promocji wspartych akcją marketingową stopniała w ujęciu rok do roku o przeszło jedną dziesiątą do 4,4 tys. aut. Także dane skumulowane (niespełna 49,4 tys.) pokazują wyniki gorszy od ubiegłorocznego o 3,7 proc. Co prawda trzecie miejsce w rankingu marek pozostaje absolutnie niezagrożone, ale dealerzy nie mają zbyt wiele powodów do satysfakcji. Liderem rynku pozostaje Skoda. Czeska marka sprzedała w listopadzie 6 tys. samochodów, a od stycznia 62,3 tys. Wyniki w porównaniu do ubiegłorocznych są jednak słabsze: odpowiednio o 9,7 oraz 2,4 proc.
Liderem rynku jest póki co Skoda.
W markach premium największą skumulowaną sprzedaż miało BMW: 18,1 tys. co dało bawarskiemu producentowi przeszło 30-procentowy skok rejestracji w porównaniu do 11 miesięcy ub. roku. Minimalnie słabszy okazał się Mercedes ze sprzedażą 18 tys. samochodów, a przegrana z bawarskim rywalem była efektem niewielkiego, 2,5-procentowego wzrostu. Trzecie Audi już wyraźnie odstawało wynikami: marka zarejestrowała od stycznia niecałe 12,2 tys. aut i pogorszyła skumulowany wynik o 8,7 proc.
BMW jest liderem rynku wśród marek premium.
Cały rynek samochodów osobowych zwiększył się w listopadzie o blisko 5 proc. w ujęciu r/r do prawie 45,4 tys. Także rejestracje od stycznia pokazują wzrost: o 3,4 proc. do 503,1 tys. aut. Zważywszy, że grudzień dla wielu kupujących jest okresem tzw. „rzutu na taśmę”, całoroczna sprzedaż powinna okazać się całkiem niezła przekraczając poziom 550 tys. rejestracji. Potwierdzi również, że jesteśmy dużym rynkiem w UE: według danych ACEA za październik (ostatnie dostępne) Polska zajmuje 7. miejsce wśród 30 krajów.