Stellantis ma ambitne plany wprowadzenia do 2030 r. w Europie gamy całkowicie elektrycznych modeli osobowych. W USA udział modeli wszystkich marek tego koncernu na prąd ma osiągnąć 50 proc. Mimo to, jeśli będzie zapotrzebowanie na spalinową wersję pojazdu elektrycznego, Stellantis jest otwarty na jej produkcję, zaznaczyła dyrektor finansowa koncernu Stellantis, Natalie Knight w wywiadzie dla WardsAuto. Stellantis oferuje nową gamę platform STLA zaprojektowanych z myślą o zastosowaniu elektrycznych lub spalinowych układów napędowych. Firma postrzega to jako zaletę na przyszłość. Ta deklaracja zmienia postrzeganie elekromobilności, a Stellantis nie jest odosobniony w swoich przemyśleniach. 

Czytaj więcej

Jeździliśmy nowym Fiatem Seicento. Teraz to crossover i następca modelu Punto

Deklaracja Natalie Knight może potwierdzać doniesienia o tym, że nowy Fiat 500 jednak będzie oferowany z silnikiem spalinowym. Jak doniósł Automotive News Europe w marcu 2024 r., Fiat zwrócił się do dostawców części z prośbą o wycenę zwiększenia rocznej produkcji modelu 500e do 175 tys. egzemplarzy. Oznacza to, że Fiat rozważa podwojenie produkcji modelu 500 „e”. Jedynym sposobem tak drastycznego zwiększenia sprzedaży nowego Fiata 500 wydaje się być wprowadzenie wersji spalinowej do oferty. Stellantis jako pierwszy podkreślał, że proces przejścia na auta elektryczne stanowi ogromne wyzwanie. Choć w USA transformacja na elektromobilność przebiega jeszcze wolniej niż w Europie Stellantis na razie nie zmienia planu dynamicznej elektryfikacji gamy.

Fiat 500e

Fiat 500e

mat. prasowe

Czytaj więcej

Chińczycy będą produkować w Tychach elektryka. Start już w drugim kwartale 2024