Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Rankomat.pl 67 proc. Polaków popiera nowe prawo, a 77 proc. chciałoby wprowadzenia podobnej kary także dla piratów drogowych. W 2023 roku ponad 95,6 tys. nietrzeźwych kierowców zostało zatrzymanych przez policję - to średnio 262 przypadki jazdy na podwójnym gazie każdego dnia. Mimo że te liczby są mniejsze niż choćby dekadę temu, to jazda samochodem pod wpływem alkoholu w Polsce jest nadal poważnym problemem. Ukrócić ten proceder mają nowe przepisy zgodnie z którymi kierowca, który będzie miał 1,5 promila lub więcej alkoholu we krwi, lub też dopuści się recydywy i zostanie złapany drugi raz w ciągu dwóch lat, będzie musiał liczyć się z konfiskatą samochodu. Z utratą auta muszą również liczyć się kierowcy, którzy uciekną z miejsca wypadku.
Czytaj więcej
Dzięki podpisanej umowie przez GDDKiA na rozbudowę starej „czwórki” w Olkuszu, kierowcy otrzymają alternatywę dla najdroższej autostrady w Polsce. Zgodnie z dokumentacją droga zostanie wzmocniona i w newralgicznym punktach poszerzona. Jej otwarcie zaplanowano we wrześniu 2027 roku.
Nowe przepisy budzą kontrowersję. Z jednej strony mamy prawo własności, z drugiej w 2023 roku kierowcy pod wpływem alkoholu spowodowali w 2023 roku ponad 1,3 tys. wypadków drogowych, z których zginęło 212 osób, a 1,5 tys. zostało rannych. Rankomat.pl sprawdził, co o nowym prawie myślą Polacy. Ankietowani zostali zapytani również o to, jakie kary powinny obowiązywać za inne wykroczenia drogowe. Zmiany w prawie są zgodne z opinią większości Polaków: 67 proc. badanych popiera nowe przepisy i wierzy, że przyczynią się one zmniejszenia liczby pijanych kierowców na drogach. Co ciekawe, nowe prawo cieszy się większą popularnością w miastach, gdzie popiera je ponad 70 proc. ankietowanych. Na wsi, odsetek zwolenników jest mniejszy i wynosi 62 proc. Istnieje jednak grupa przeciwników zmian w prawie – 14 proc. badanych negatywnie ocenia nowe przepisy. Według nich, narusza ona prawo własności. Zdaniem 12 proc. badanych, nowe przepisy nie zniechęcą kierowców do wsiadania za kierownicę po przysłowiowym kieliszku.
44 proc. ankietowanych chce konfiskaty auta za uporczywe łamanie przepisów drogowych
Polacy są za zwalczaniem nie tylko pijanych kierowców, ale też piratów drogowych. Jak wynika z badania rankomat.pl, kara konfiskaty samochodu powinna zostać rozszerzona na inne, niebezpieczne rodzaje przestępstw drogowych. Trzech na czterech ankietowanych chciałoby wprowadzenia takiej kary dla piratów drogowych. W ocenie 44 proc. badanych do konfiskaty samochodu miałoby wystarczyć uporczywe łamanie przepisów drogowych, jak na przykład jazda z ekstremalnie wysoką prędkością i spowodowanie tym samym zagrożenia życia innych uczestników ruchu. Natomiast 33 proc. wskazuje, że taka kara jest odpowiednia dla kierowców, którzy poprzez naruszenie przepisów, spowodowali wypadek. Przeciwnego zdania jest 12 proc. badanych. Podobnie jak w przypadku jazdy po alkoholu, dla nich ważniejsze jest prawo własności. Co dziesiąty ankietowany nie miał natomiast zdania na temat wprowadzenia kary konfiskaty pojazdów dla piratów drogowych.
Czytaj więcej
Statystycznie ujmując, kobieta chciałaby teraz kupić auto typu Hyundai Tucson, najlepiej białe, z benzynowym silnikiem i automatyczną skrzynią biegów. A więc nie za drogie, w miarę przestronne, do którego można wygodnie wpiąć dziecięcy fotelik i dopakować zakupami bagażnik.