Dziennik The Korea Times podał, że stolica Korei Południowej wzbogaciła się o piątą już linię autonomicznych autobusów. Podróżni będą przemieszczać się na trasie wokół parlamentu na wyspie Yeouido w zachodniej części miasta, dwoma Hyundaiami Solati, do których napędu wykorzystano silnik diesla. Nowa linia ma 3,1-kilometra i zaplanowano na niej 6 przystanków. Autobusy będą jeździć w odstępie 30 minut. Aby z nich skorzystać niezbędna jest aplikacja TAP!, za pomocą której można zapłacić za przejazd. W stolicy Korei zaplanowano na październik uruchomienie prawie 10-kilometrowej linii nocnej, pierwszej tego typu na świecie. Będzie przebiegać pomiędzy stacją metra Hapjeong a bramą Heunginjimun.
Czytaj więcej
Naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Stanu Pensylwania opracowali czujnik, który ma znacząco ograniczyć wypadki drogowe. Inspiracją przy jego tworzeniu były owady i ich instynkt omijania przeszkód.
Pierwsze autonomiczne autobusy pojawiły się w stolicy Korei Południowej pod koniec zeszłego roku. Obsługiwał je startup 42dot, należący do Hyundai Motor Group. Jak opisuje The Korea Herald do oceny otoczenia pojazdy wykorzystują system 12 kamer i 6 sensorów umieszczonych na dachu. Jak na razie za kierownicą wciąż znajduje się kierowca, który może przejąć stery w sytuacjach krytycznych lub przy zawracaniu na skrzyżowaniu czy przy przejazdach obok robót drogowych. Według portalu United Press International do 2026 r. autonomiczne autobusy mają być częścią miejskiego systemu komunikacji Seulu. Do tego czasu miasto będzie gotowe do obsługi nawet 400 autonomicznych autobusów i taksówek.
Czytaj więcej
650 KM, napęd na cztery koła i przyspieszenie od zera do 100 km/h zaledwie w 3,4 sekundy. To parametry rodem z supersamochodu, ale w tym wypadku mówimy o hatchbacku.