Jeśli zależy Ci na wykupie auta, lepszym rozwiązaniem będzie leasing – podpowiadają eksperci z Carsmile. Jeśli natomiast chcesz zmniejszyć i uprościć miesięczne rozliczenia, a także zrezygnować z czasochłonnej obsługi aut firmowych, wybierz abonament. Wynajem długoterminowy jest najszybciej rosnącą formą finansowania i użytkowania nowych samochodów. W III kwartale 2019 r. firmy zajmujące się wynajmem długoterminowym kupiły o 3,1 procent więcej nowych aut. W tym samym czasie zakupy samochodów firmowych za gotówkę, w kredycie lub w tradycyjnym leasingu spadły o 4,2 procent – podał Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów. Już 22 procent zakupów nowych aut firmowych w Polsce przypada na firmy świadczące usługi abonamentów samochodowych. Czy szybki wzrost popularności tej usługi oznacza, że abonament samochodowy jest lepszym rozwiązaniem niż leasing? Sprawdzili to analitycy Carsmile, internetowej platformy za pośrednictwem której można zarówno wynająć, jak i wyleasingować samochód.
Dwa popularne modele, różne wyniki
Analitycy Carsmile zrobili to na przykładzie dwóch popularnych na polskim rynku modeli: Opla Astry V oraz Forda Focusa Ecoboost Trend. W zestawieniu ujęli koszty ubezpieczenia, opon, serwisów i rejestracji. Pominęli natomiast koszty paliwa, które nie mają wpływu na wynik symulacji, gdyż są takie same, niezależnie od tego, czy wybierzemy leasing, czy wynajem. Zakładanym okresem użytkowania samochodów są 3 lata. Auta pokonują rocznie 20 tys. kilometrów. Aby uzyskać porównywalne dane przyjęto, że na koniec auto z leasingu jest sprzedawane po cenie rynkowej. Przyjęto też, że przedsiębiorca rozlicza się według 19-proc. stawki PIT. Przedstawiona symulacja wskazuje, że dla przyjętych założeń, zarówno w przypadku Opla Astry, jak i Forda Focusa korzystniejszym rozwiązaniem okazuje się wynajem. W przypadku Astry różnica w całkowitych kosztach wynosi aż 12,5 tys. zł, a w przypadku Focusa – 2,7 tys. zł. Pamiętajmy jednak, że jest to efekt przyjętych założeń, w których ważną rolę odgrywają takie parametry, jak długość umowy, moment wykupu oraz wartość wykupu. Przy innych parametrach, możemy uzyskać zupełnie inne wyniki. Co zatem powinno decydować o wyborze formy finansowania? Oto siedem pytań, na które powinniśmy sobie odpowiedzieć, aby dokonać właściwego wyboru między wynajem a leasingiem.
1. Czy samochód jest popularny, czy rzadki?
Ważną kwestią dla rozstrzygnięcia dylematu „najem czy leasing?” może być rodzaj pojazdu. Jeżeli chcemy kupić samochód relatywnie rzadki lub wyposażyć nawet popularne auto w nietypowe elementy, realizując w ten sposób swoje marzenia lub zachcianki, musimy liczyć się z tym, że miesięczny abonament będzie wysoki. Po zakończeniu okresu umowy, firmie wynajmującej trudno będzie znaleźć nabywcę na taki samochód, dlatego musi sobie zrekompensować utratę wartości wyższymi opłatami pobieranymi od użytkownika. Im bardziej kolekcjonerski model samochodu, tym wyższy będzie miesięczny abonament. Gdyby więc przedmiotem niniejszej analizy nie był Ford Focus, ale indywidualnie skonfigurowany Ford Mustang, korzyść z wyboru leasingu byłaby zdecydowanie większa.
2. Czy chcesz wykupić auto?
Jeżeli po zakończeniu umowy chcesz wykupić samochód, wybierz leasing. Leasingobiorca sam określa kwotę, za jaką chce wykupić pojazd. Im jest ona większa, tym niższe miesięczne raty. Możliwość wykupu auta i jego późniejszego użytkowania, to dziś główna zaleta leasingu. Jeśli natomiast właściciel firmy nie jest zainteresowany wykupem auta, powinien rozważyć wynajem. Wtedy po okresie umowy, czyli np. 3 latach, odda samochód i będzie mógł wybrać sobie nowy model.