W ubiegłym miesiącu cała trójka wywindowała się mocno nad kreskę. Toyota zwiększyła sprzedaż obu swoich marek (Toyoty i Lexusa) aż o 21,9 proc., Grupa Volkswagena poprawiła wynik o 9,7 proc., natomiast FCA – o 9,3 proc. Wzrost sprzedaży odnotowało także PSA, ale nie był on już tak znaczący – tylko 2,9 proc. Choć zważywszy, że pozostali producenci zakończyli grudzień na minusie, a niektórzy zaliczyli głęboki zjazd jak -45,8 proc. w przypadku Mazdy, nawet niewielka poprawa pod koniec tak dramatycznego dla całej branży roku może być powodem do satysfakcji. Bo w sporządzonym przez ACEA zestawieniu minionych 12 miesięcy nie ma producenta, który w ujęciu całego roku by nie stracił. Najbardziej wspomniana Mazda, która sprzedała na rynkach unijnych 118,9 tys. aut, o 42,5 proc. mniej niż rok wcześniej. Głęboki 33,6-procentowy spadek miała także Grupa Jaguar Land Rover, 30,8-procentowy Honda, niewiele mniejszy bo 30,6-procentowy spadek zaliczył Ford.
CZYTAJ TAKŻE: Sprzedaż marek premium w 2020 roku. Audi i Lexus na plusie
Toyota RAV4 Plug-in Hybrid.
Toyota – w zestawieniu największych 15 grup producenckich – wyszła w miarę obronną ręką zmniejszając w 2020 r. liczbę zarejestrowanych w UE samochodów o 12,8 proc. do 565,2 tys. Volvo pomniejszyło wynik sprzed roku 15,9 proc., BMW (razem z Mini) o 16 proc., Grupa Hyundai odnotowała spadek o 18,4 proc. W przypadku pozostałych producentów spadki sprzedaży r/r przekraczały jedną piątą. Ale niektóre marki radziły sobie znacznie lepiej. Przykładowo Porsche: cały 2020 r. zakończyło spadkiem na poziomie tylko 10,3 proc., gdy cała Grupa Volkswagena pogorszyła wynik o 21,6 proc. Z kolei w przypadku PSA (spadek za 2020 r. o 29,3 proc.) marka DS miała sprzedaż mniejszą już tylko o 11,6 proc. Ciekawa okazała się końcówka roku: jeśli Opel/Vauxhall w ciągu 12 miesięcy zmniejszył sprzedaż o 40,3 proc., to w grudniu poszybował w górę o 20,8 proc. Podobne duże skoki zaliczyły trzy marki FCA: Alfa Romeo, Jeep oraz Lancia.
Porsche Panamera.