Historia Volkswagena Caddy jest dosyć zakręcona. Pierwsza generacja pod tą nazwą była pick-upem, który powstał na bazie Golfa I w 1979 roku. Wtedy nie był to jeszcze Caddy, tylko stworzony na potrzeby rynku północnoamerykańskiego Rabbit Pickup (Golf w USA występował pod nazwą Rabbit). Dopiero cztery lata później, w 1983 roku, auto trafiło na rynek europejski i wtedy pojawiła się nazwa Caddy. Ten model produkowany był w Westmoreland w stanie Pensylwania, w Sarajewie, a później do 2007 roku w RPA. Druga generacja (1995-2003) powstała jako… Seat. Volkswagen jednak z czasem po niewielkich zmianach przodu wcielił ten model również do swojego portfolio. Swoją drogą Caddy II był również oferowany w wersji pick-up. Od trzeciej generacji (2003-2015) Volkswagen docenił siłę małego furgonu i skonstruował go sam.
CZYTAJ TAKŻE: Produkcja diesli Volkswagena przeniesiona do Polski
Tu rozpoczyna się historia polskiego Caddy, który od trzeciej generacji jest produkowany w poznańskiej fabryce. Przy „trójce” niemiecka marka odkryła również inne, nie tylko robocze walory tego modelu. Powstały takie wersje jak kombi, Life czy Alltrack. Czwarta generacja to właściwie modernizacja trzeciej, a aktualna piąta jest zupełnie nowym autem. Autem zbudowanym na nowej platformie Golfa MQB, dzięki czemu ma dostęp do wielu nowoczesnych technologii. Nawet w zwykłym blaszanym furgonie mamy najnowocześniejszą technologię dostępną w modelach Volkswagena. Jeszcze nigdy to auto nie było tak lifestylowe, zdigitalizowane i nie miało na pokładzie tyle nowoczesnej technologii. Volkswagen Caddy numer pięć wkroczył w nowoczesność i przeniósł świat aut dostawczych w
zupełnie nowy wymiar. Prawda też jest taka, że żaden inny Volkswagen nie miał tak dużego znaczenia dla przemysłu motoryzacyjnego w Polsce. Bo od dobrej sprzedaży tego modelu zależy przyszłość i spokojny byt fabryki w Poznaniu. Piąta generacja Caddy budowana jest tylko i wyłącznie w Polsce.