Citroen C3 Aircross: Wesoły bąbel

Gdy nowy SUV Citroena ujrzał światło dzienne, uznałem go za dziwoląga. Do czasu. Kilka miesięcy później wręczono mi kluczyki do testowej maszyny i wtedy okazało się, że na żywo to jednak zupełnie inna rozmowa.

Publikacja: 27.05.2018 15:00

Citroen C3 Aircross: Wesoły bąbel

Foto: fot. Citroen

Bo C3 Aircross jest ładny. Zwłaszcza wtedy, gdy się mu dobierze odpowiedni lakier. „Mój” jest pomarańczowy i pasuje do tego wozu idealnie. Jeżeli ktoś uważa inaczej, ma do dyspozycji aż 90 różnych wariantów malowania swojego Aircrossa. Z pewnością znajdzie coś dla siebie. Żałuję tylko, że Citroen szybko porzucił wprowadzone w modelu C3 Cactus panele „Airbumps”. W Aircrosie nie są dostępne nawet w opcji.

""

fot. Citroen

Foto: moto.rp.pl

Standardowy kokpit jest ciekawie narysowany i logicznie rozplanowany, ale trochę zbyt szary. Kilka niewielkich wstawek w kolorze nadwozia to stanowczo za mało. Można jednak temu zaradzić wykupując odpowiedni pakiet, dzięki któremu samochód będzie w środku równie barwny i wesoły, co na zewnątrz. Jakość tworzyw niestety nie zachwyca. Z drugiej strony, w tej klasie cenowej twarde tworzywa są akceptowalne, a do jakości spasowania nie można się przyczepić.

""

fot. Citroen

Foto: moto.rp.pl

Przy włączeniu nawigacji, ikony na dotykowym ekranie są jednak stanowczo za małe i trafienie we właściwą nie zawsze jest proste. Szczególnie na wyboistej drodze. Szczęśliwie to jedyny problem z ergonomią w tym samochodzie. Cała reszta jest czytelna i logiczna, a wnętrze oferuje wystarczając przestrzeni, by cztery masywne i postawne osoby podróżowały w komforcie. Dodatkowo, 410-litriowy bagażnik można szybko powiększyć przesuwając tylną kanapę nawet o 15 cm do przodu. Taki zabieg zwiększa jego przestrzeń do aż 520 l. Oczywiście kosztem miejsca na nogi siedzących z tyłu pasażerów. Ale dobrze jest mieć taką możliwość. To rzadkość i to nie tylko w tej klasie.

""

fot. Citroen

Foto: moto.rp.pl

Najmocniejszy z dostępnych silników diesla o pojemności 1,6 litra rozwija moc 120 koni i oferuje 300 Nm momentu obrotowego. W tej konfiguracji samochód do 100 km/h rozpędza się w 9,8 s i dochodzi do całkiem rozsądnej prędkości 183 km/h. Na trasie jednak trochę brakuje mocy. Przy prędkościach autostradowych Aircross przyspiesza ociężale i manewry wyprzedzenia trzeba planować ze sporym zapasem.

""

fot. Citroen

Foto: moto.rp.pl

Co dla Citroena dość nietypowe, zawieszenie jest dość sztywne. To, szczerze mówiąc, dość dziwna decyzja. C3 Aircross nie jest bowiem sportowym samochodem. W cieszeniu się szybszą jazda przeszkadza wyraźna podsterowność małego SUV-a. Dlaczego więc nie zdecydowano się na bardziej miękkie, komfortowe zawieszenie? Z pewnością bardziej pasowałoby do charakteru auta.

"Copyright Wiiliam CROZES @ Continental Productions"

fot. Citroen

Foto: moto.rp.pl

Zamiast napędu na cztery koła, Citroen proponuje system Grip Control. Specjalnym pokrętłem można wybrać jedno z pięciu ustawień, zmieniających pracę silnika,  kontroli trakcji i układu ABS. O terenowych korzeniach całego segmentu przypomina system Hill Descent Assist, służący do utrzymywania stałej prędkości przy zjeździe ze stromego wzniesienia.

CZYTAJ TAKŻE: Test Renault Twingo GT

Wygląd SUV-a i praktyczność vana. Tak mogłoby brzmieć hasło reklamowe modelu C3 Aircross. Mogłoby, gdyby nie fakt, że vany są dramatycznie niemodne. Wystarczająco przestronny, by być dobrym rodzinnym autem i wystarczająco ciekawy, by wyróżniać się na drodze. Jest też dobrze wyceniony. Tylko „Airbumps-ów” szkoda.

Citroen C3 Aircross 1,6 BlueHDI 120 KM

Wymiary (długość, szerokość, wysokość cm)415/176/164
Rozstaw osi (cm) 260
Silnik 4 cylindrowy, 1560 ccm diesel
Moc120 KM (88 kW) przy 3500 obr/min
Maks. moment obrotowy300 Nm przy 1750 obr/min
Prędkość maks. (km/h)183
Przyspieszenie 0-100 km/h w s.9,8
Zużycie paliwa (dane producenta, miasto/trasa/mieszany) l/100 km4,6/3,7/4,0
Pojemność bagażnika (l)410
cena od (FEEL) 78,1 tys. zł

Bo C3 Aircross jest ładny. Zwłaszcza wtedy, gdy się mu dobierze odpowiedni lakier. „Mój” jest pomarańczowy i pasuje do tego wozu idealnie. Jeżeli ktoś uważa inaczej, ma do dyspozycji aż 90 różnych wariantów malowania swojego Aircrossa. Z pewnością znajdzie coś dla siebie. Żałuję tylko, że Citroen szybko porzucił wprowadzone w modelu C3 Cactus panele „Airbumps”. W Aircrosie nie są dostępne nawet w opcji.

Standardowy kokpit jest ciekawie narysowany i logicznie rozplanowany, ale trochę zbyt szary. Kilka niewielkich wstawek w kolorze nadwozia to stanowczo za mało. Można jednak temu zaradzić wykupując odpowiedni pakiet, dzięki któremu samochód będzie w środku równie barwny i wesoły, co na zewnątrz. Jakość tworzyw niestety nie zachwyca. Z drugiej strony, w tej klasie cenowej twarde tworzywa są akceptowalne, a do jakości spasowania nie można się przyczepić.

Za Kierownicą
Podróż Rolls-Roycem Ghost po USA. Wyjątkowość miejsc i chwil
Za Kierownicą
Porsche elektrycznie. Jazda po torze e-nowościami i bicie rekordu
Za Kierownicą
Skoda Kodiaq: SUV, który potrafi wszystko
Za Kierownicą
Porsche Taycan Cross Turismo 4S: Zwykła podróż na prądzie przez pół Europy
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Za Kierownicą
Audi S8: S jak sport, siła i subtelność