Auta zdrożały o 24 proc. Ceny samochodów rosną szybciej niż inflacja

Ceny samochodów szybują w górę. W rok auta zdrożały o średnio 24 proc. uwzględniając nie tylko wzrost cen katalogowych, ale też brak rabatów, podwyżki stóp procentowych czy wzrost kosztów ubezpieczenia.

Publikacja: 15.05.2022 09:31

Auta zdrożały o 24 proc. Ceny samochodów rosną szybciej niż inflacja

Foto: Adobe Stock

W kwietniu br., po raz pierwszy w historii Carsmile, przeciętna miesięczna rata za nowo zamówiony samochód przekroczyła 2000 zł i wyniosła 2064 zł netto. Taki jest uśredniony miesięczny koszt abonamentu na modele zamówione przez użytkowników platformy w kwietniu 2022 r. (nowe samochody). Miesięczny abonament to miara, która najlepiej obrazuje rzeczywisty koszt użytkowania samochodów oferowanych w danym momencie na rynku, a co za tym idzie, odczuwalną inflację w segmencie motoryzacyjnym. - Gdy podnoszone są ceny katalogowe aut, rosną stopy procentowe, znikają rabaty dilerskie, a także drożeje ubezpieczenie i serwisowanie pojazdu, widoczny w ogłoszeniach czynsz wynajmu też rośnie. Dotyczy to nowych umów, bo już obsługiwane kontrakty sporadycznie ulegają indeksacji – wyjaśnia Michał Knitter, wiceprezes Carsmile.

Dodatkowym czynnikiem uderzającym obecnie w kierowców jest wzrost cen paliw. Według danych GUS, opublikowanych przed majówką, inflacja konsumencka wyniosła w kwietniu aż 12,3 proc. i była wyższa od oczekiwań analityków. W czwartek RPP po raz kolejny podniosła stopy, tym razem o 0,75 pkt. 3-miesięczny WIBOR, obrazujący skalę dotychczasowych podwyżek stóp, wzrósł od września 2021 r. z 0,23 proc. do 6,31 proc. obecnie. Tylko z tego powodu rata leasingowa wzrosła w ciągu 8 miesięcy o 266 zł na każde 100 tys. zł udzielonego finansowania leasingowego – policzyli analitycy Carsmile. Paliwo do samochodów podrożało natomiast w kwietniu wg GUS aż o 28 proc. rok do roku.

Czytaj więcej

Dużo droższe używane diesle, coraz mniejszy wybór

Według najnowszych obliczeń Samaru, średnia cena katalogowa samochodu osobowego sprzedanego w marcu wyniosła 154,7 tys. zł i była o 13,5 proc. większa niż przed rokiem. Z danych tych wynika więc, że ceny katalogowe aut rosną szybciej niż inflacja w Polsce. – Gdy uwzględnimy inne czynniki wpływające na wysokość miesięcznej raty za auto, czyli przede wszystkim wstrzymanie rabatów dilerskich oraz podwyżki stóp procentowych i zwiększenie kosztów ubezpieczenia, to okaże się, że efektywnie samochody zdrożały nie o 13 proc., ale o 24 proc., czyli niemal dwa razy więcej niż wynika to z samych podwyżek cen katalogowych – podkreśla Knitter. Jego zdaniem, w Polsce przynajmniej trzy na cztery nowe samochody kupowane są z udziałem zewnętrznego finansowania (leasingu, wynajmu czy kredytu), gdzie wpływ na rzeczywisty koszt zakupu ma stopa procentowa. Pozostałe uwzględnione w miesięcznym abonamencie koszty (ubezpieczenie, serwisy) dotykają wszystkich nabywców aut.

Dlaczego samochody drożeją? Wpływa na to wiele czynników, przede wszystkim rosnące koszty produkcji. Jest to związane z zaostrzanymi wymogami dotyczące emisyjności i wyposażenia aut oferowanych na rynku europejskim w obowiązkowe systemy bezpieczeństwa, a także konieczności sfinansowania przez koncerny motoryzacyjne wysokich nakładów na rozwój elektromobilności. Na to nakładają się koszty surowców i podzespołów, które znacząco wzrosły w następstwie pandemii oraz wojny w Ukrainie. Kolejny czynnik to kurs walutowy, który obecnie też oddziałuje proinflacyjnie. - Mamy więc prawdziwie wybuchową mieszankę, gdzie tyle proinflacyjnych czynników zbiegło się w czasie. Mam nadzieję, że obserwowane obecnie podwyżki abonamentu rzędu 24 proc. rok do roku na nowe zamówienia nie będą trwały w nieskończoność, ale trzeba liczyć się z tym, że kilka najbliższych miesięcy będzie trudnych. Dlatego jeśli ktoś myśli o zakupie samochodu, powinien zamówić go jak najszybciej i cierpliwe czekać na dostawę, bo spadku cen na pewno nie będzie – mówi Knitter.

Czytaj więcej

Ulubione auto kobiety - szary hatchback z silnikiem benzynowym

W kwietniu br., po raz pierwszy w historii Carsmile, przeciętna miesięczna rata za nowo zamówiony samochód przekroczyła 2000 zł i wyniosła 2064 zł netto. Taki jest uśredniony miesięczny koszt abonamentu na modele zamówione przez użytkowników platformy w kwietniu 2022 r. (nowe samochody). Miesięczny abonament to miara, która najlepiej obrazuje rzeczywisty koszt użytkowania samochodów oferowanych w danym momencie na rynku, a co za tym idzie, odczuwalną inflację w segmencie motoryzacyjnym. - Gdy podnoszone są ceny katalogowe aut, rosną stopy procentowe, znikają rabaty dilerskie, a także drożeje ubezpieczenie i serwisowanie pojazdu, widoczny w ogłoszeniach czynsz wynajmu też rośnie. Dotyczy to nowych umów, bo już obsługiwane kontrakty sporadycznie ulegają indeksacji – wyjaśnia Michał Knitter, wiceprezes Carsmile.

Pozostało 81% artykułu
Za ile jeździć
Kolejny problem aut elektrycznych. Jako używane mają gigantyczną utratę wartości
Za ile jeździć
Pierwsze miasto w USA zaczyna pobierać opłatą za wjazd samochodem. Tanio nie jest
Za ile jeździć
Takich rabatów Toyota jeszcze nie miała. Gigantyczny upust plus bony na paliwo
Materiał Promocyjny
Zaawansowane rozwiązania Shell API – jak ułatwiają zarządzanie kartami paliwowymi?
Za ile jeździć
Auta serwisowanie w ASO droższe o minimum 10 proc. na rynku wtórnym