Ile kosztuje Nissan Qashqai po modernizacji? Znamy ceny japońskiego crossovera

Nissan Qashqai nie zdążył się jeszcze zestarzeć, ale już przeszedł lifting. Ile kosztuje wersja wyróżniająca się m.in. nowym przodem i nowocześniejszymi multimediami?

Publikacja: 14.08.2024 05:32

Nissan Qashqai startuje z ceną od 138 tys. zł

Nissan Qashqai startuje z ceną od 138 tys. zł

Foto: mat. prasowe

Trzy lata. Zaledwie tyle minęło od debiutu Nissana Qashqaia aktualnej, czyli trzeciej generacji. W przypadku wielu modeli innych marek, po trzech latach nikt nie myśli jeszcze o jakichkolwiek modernizacjach. Ale Nissan postanowił, że to już pora na zaawansowany lifting. Zmiany widać na pierwszy rzut oka - auto ma przede wszystkim zupełnie nowy przód. Większy grill, zmienione reflektory i zderzaki - front Qashqaia pasuje teraz np. do wyglądu elektrycznego modelu Ariya. Z tyłu pojawiły się nowe lampy z mlecznymi kloszami. Zmieniono także m.in. wzory felg, dodano nowe odcienie lakieru, a we wnętrzu pojawiły się inne materiały. System multimedialny ma teraz wbudowane usługi Google (wzorem rozwiązań znanych już np. z Renault), a kamery 360 oferują nowe funkcje, w tym tryb „niewidzialnej maski”. Nie zmieniono za to gamy silników - wciąż składa się z motoru 1.3 DIG-T MHEV w wersjach 140 KM i 158 KM i ze 190-konnej hybrydy e-POWER. Bazowy Qashqai ma ręczną skrzynię biegów.

Foto: mat. prasowe

Ile kosztuje odświeżony, japoński crossover? W zatłoczonym segmencie C-SUV cena gra ważną rolę w walce o klientów, zwłaszcza dziś, gdy utytułowani producenci muszą stawiać czoła także młodej konkurencji z Chin. Sprawdźmy ceny Qashqaia 2024. Gamę otwiera wersja Acenta. Ma w wyposażeniu m.in. kamerę cofania, 17-calowe alufelgi i automatyczną, dwusferową klimatyzację, a także większy niż wcześniej ekran systemu multimedialnego (12,3 cala zamiast 9) i bezprzewodowe systemy Apple CarPlay i Android Auto. Z ręczną skrzynią i silnikiem o mocy 140 KM kosztuje od 138 000 zł.

Czytaj więcej

Trzy legendarne japońskie marki łączą siły. Oto nowy sojusz
Nowy Nissan Qashqai

Nowy Nissan Qashqai

Foto: mat. prasowe

Nowy Nissan Qashqai startuje z ceną od 138 tys. zł

Kolejna w gamie odmiana N-Connecta ma teraz w wyposażeniu standardowym tzw. pakiet zimowy (obejmuje podgrzewaną przednią szybę, kierownicę oraz przednie fotele) i układ ProPilot Assist, a także bezprzewodową ładowarkę do telefonów i relingi dachowe. Do tego: 18-calowe felgi i kamery 360. Ceny Nissana Qashqai N-Connecta zaczynają się od 151 000 zł. Wersja N-Design to nowość w tym modelu. Ma dolną część zderzaków lakierowaną na kolor nadwozia, panoramiczny dach, czarne relingi i aż 20-calowe felgi. Wyróżnia się wyglądem (także we wnętrzu, gdzie nie zabrakło wykończeń z Alcantary) i kosztuje nie mniej niż 163 850 zł. Tyle samo kosztuje wersja Tekna. Ma „tylko” 19-calowe felgi, ale za to elektrycznie sterowane fotele z przodu, w dodatku z funkcją pamięci. W wyposażeniu Tekny można znaleźć również wyświetlacz head-up.

Nowy Nissan Qashqai

Nowy Nissan Qashqai

Foto: mat. prasowe

Na szczycie gamy umieszczono odmianę Tekna+. Fotele z funkcją masażu, 20-calowe felgi, system nagłośnienia Bose, tapicerka z Alcantary i skóry - oto tylko niektóre z elementów, jakie można w niej znaleźć. Ceny: od 175 650 zł. Za wersję 158 KM trzeba w stosunku do odmiany 140 KM dopłacić 4300 zł z ręczną skrzynią biegów i 14 300 zł przy skrzyni automatycznej XTronic. Wersja 140 KM z automatem nie występuje. Odmiany e-Power kosztują od 167 200 zł za wyposażenie Acenta, 171 200 zł za wersję N-Connecta, 185 450 zł za N-Design i Teknę i 193 250 zł za Teknę+. Nowego Qashqaia można już zamawiać.

Nowy Nissan Qashqai

Nowy Nissan Qashqai

Foto: mat. prasowe

Nowy Nissan Qashqai

Nowy Nissan Qashqai

Foto: mat. prasowe

Nowy Nissan Qashqai

Nowy Nissan Qashqai

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Nissan e-4ORCE: Coś więcej niż napęd na cztery koła

Trzy lata. Zaledwie tyle minęło od debiutu Nissana Qashqaia aktualnej, czyli trzeciej generacji. W przypadku wielu modeli innych marek, po trzech latach nikt nie myśli jeszcze o jakichkolwiek modernizacjach. Ale Nissan postanowił, że to już pora na zaawansowany lifting. Zmiany widać na pierwszy rzut oka - auto ma przede wszystkim zupełnie nowy przód. Większy grill, zmienione reflektory i zderzaki - front Qashqaia pasuje teraz np. do wyglądu elektrycznego modelu Ariya. Z tyłu pojawiły się nowe lampy z mlecznymi kloszami. Zmieniono także m.in. wzory felg, dodano nowe odcienie lakieru, a we wnętrzu pojawiły się inne materiały. System multimedialny ma teraz wbudowane usługi Google (wzorem rozwiązań znanych już np. z Renault), a kamery 360 oferują nowe funkcje, w tym tryb „niewidzialnej maski”. Nie zmieniono za to gamy silników - wciąż składa się z motoru 1.3 DIG-T MHEV w wersjach 140 KM i 158 KM i ze 190-konnej hybrydy e-POWER. Bazowy Qashqai ma ręczną skrzynię biegów.

W Salonach
Nowa chińska marka ogłosiła ceny w Polsce. SUV z korzystnym cennikiem
W Salonach
Hyundai Staria jest już w ofercie. Sprawdzamy polskie ceny hybrydowego vana
W Salonach
Volvo XC90 po modernizacji. Ile teraz kosztuje i czy mocno zdrożało?
W Salonach
Omoda 5 ma już polskie ceny. Konkurenci mają powody do obaw
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
W Salonach
Nowy Opel Frontera wyceniony. To jeden z najtańszych modeli dla większej rodziny