Nissan, Honda i Mitsubishi kiedyś zażarcie ze sobą rywalizowały. Walka Hondy NSX z Mitsubishi 3000GT i Nissanem 300ZX, rywalizacja Mitsubishi Pajero z Nissanem Patrolem czy po prostu Nissana Micry z Hondą Jazz i Mitsubishi Coltem to prawdziwa „klasyka” motoryzacyjnych pojedynków. Ale teraz firmy wiedzą, że muszą zjednoczyć siły, by wytrzymać rywalizację z dużo groźniejszym rywalem. Czyli z motoryzacją z Chin. Właśnie dlatego medialne pogłoski sprzed kilku dni oficjalnie się potwierdziły, a trzy wymienione wyżej marki - czyli właśnie Nissan, Honda i Mitsubishi - zawarły sojusz. Podpisane porozumienie o partnerstwie strategicznym zakłada podjęcie wspólnych analiz, dotyczących dalszego rozwoju inteligentnych i zelektryfikowanych produktów. U podstaw porozumienia legła umowa, podpisana przez Nissana i Hondę 15 marca. Czyli Mitsubishi dołączyło do sojuszu, który już od niedawna funkcjonował. To nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę fakt, że Nissan ma 34 proc. udziałów w Mitsubishi.
Czytaj więcej
Mercedes-Benz to jeden z najpopularniejszych pracodawców w Niemczech. Ile tak naprawdę można zarobić pracując u tego producenta samochodów? Znamy wielkość wynagrodzeń na różnych stanowiskach.
Nissan, Honda i Mitsubishi pracują nad przyspieszeniem działań mających na celu osiągnięcie neutralności węglowej i społeczeństwa wolnego od wypadków drogowych. W oczekiwaniu na współpracę w takich obszarach, jak technologie środowiskowe, technologie elektryfikacji i rozwój oprogramowania, prowadzone są szeroko zakrojone rozmowy firm. „Jest nam niezmiernie miło powitać nowego uczestnika partnerstwa strategicznego, dołączającego do Hondy i Nissana. Mitsubishi Motors dysponuje unikatowymi technologiami oraz specjalistyczną wiedzą, jest też partnerem Nissana. Oczekujemy, że dzięki współpracy między naszymi trzema firmami, partnerstwo przekształci się w wartość, przynoszącą każdemu z partnerów większe korzyści i zapewni wyjątkowe produkty i usługi, które zaspokoją zróżnicowane potrzeby klientów.” - powiedział Makoto Uchida, prezes, dyrektor generalny i dyrektor wykonawczy firmy Nissan.
Nowy sojusz w świecie motoryzacji — Honda, Nissan i Mitsubishi
„Przemysł motoryzacyjny znajduje się w okresie transformacji, o której mówi się, że zdarza się raz na sto lat. Oczekujemy, że połączenie wiedzy i technologii rozwijanych przez Nissana i Hondę, a także potencjału i doświadczenia Mitsubishi Motors, pozwoli nam szybciej rozwiązywać różnorodne kwestie, związane z inteligentnymi i zelektryfikowanymi produktami w skali globalnej, a także pomoże nam odegrać kluczową rolę w procesie społecznych przemian.” - skomentował Toshihiro Mibe, prezes, dyrektor generalny i dyrektor wykonawczy firmy Honda. „Rozmowy Nissana i Hondy na temat możliwego partnerstwa nabrały tempa i zdecydowaliśmy się wziąć udział w tym przedsięwzięciu. Współpraca z partnerami jest niezbędna w dzisiejszym przemyśle motoryzacyjnym, który przechodzi szybkie przemiany, wynikające z wdrażania innowacji w obszarach inteligentnych technologii i elektryfikacji napędów. Wierzymy, że dzięki współpracy naszych trzech firm możemy znaleźć nowe perspektywy w różnych dziedzinach.” - dodał Takao Kato, prezes, dyrektor generalny i dyrektor wykonawczy firmy Mitsubishi Motors. Jakie będą efekty współpracy? Na pewno świetnie byłoby zobaczyć np. nowy model sportowy. Zamiast tego doczekamy się zapewne po prostu kilku „elektryków”. Wygląda na to, że dziś łączenie sił jest jedynym sposobem na przetrwanie.