Ranking samochodów, których kierowcy są sprawcami najdroższych kolizji i wypadków, przygotował zakład ubezpieczeń Compensa. Pod uwagę wzięto dziesięć najpopularniejszych na polskim rynku marek, opierając się na danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców w pierwszych trzech kwartałach 2022 r. - Przeanalizowaliśmy kilkanaście tysięcy tegorocznych szkód, spowodowanych przez kierowców samochodów osobowych. Na czele marek, których kierowcy powodują szkody o największej średniej wartości, znalazły się BMW, Mercedes, Audi i Volkswagen – mówi Monika Lis-Stawińska, dyrektor zarządzający w Departamencie Likwidacji Szkód Kompleksowych w Compensie.

Czytaj więcej

Kary za brak OC w 2023 roku wzrosną dwukrotnie

Na drugim biegunie (pierwszej dziesiątki) znalazły się marki zdecydowanie tańsze: Hyundai i Dacia. A różnice w szkodach powodowanych przez ich posiadaczy, w porównaniu z właścicielami marek premium, są nieporównanie niższe. Z danych Compensy wynika bowiem , że średnia wartość szkody spowodowanej przez kierującego BMW jest aż o 55 proc. większa niż szkoda powstała z winy prowadzącego Hyundaia, który statystycznie powoduje najmniejsze straty. W przypadku Mercedesa ta różnica wynosi 29 proc., Audi 27 proc., a Volkswagena 22 proc. To mniej niż w przypadku BMW, ale ich właściciel także muszą się liczyć, że za obowiązkowe ubezpieczenie zapłacą więcej. Bo takie porównania nie są jedynie ciekawostką, a pomagają firmom ubezpieczeniowym przy kalkulowaniu składek. - Cena polisy OC zależy od różnych kryteriów dotyczących nie tylko kierowcy, ale też jego pojazdu. Wszyscy ubezpieczyciele podczas kalkulacji składki dla konkretnego klienta starają określić stopień ryzyka powstania szkody oraz jej rozmiaru – tłumaczy Lis-Stawińska.

W rezultacie niska średnia wartość szkody powodowanej przez kierowców Dacii czy Toyoty może przemawiać za niższą składką. W przypadku marek powodujących wysokie wyceny szkód – może być odwrotnie. Do głównych czynników związanych z ubezpieczanym pojazdem należy m.in. marka i model, rocznik, pojemność i moc silnika czy roczny przebieg. Zdarza się, że wpływ na cenę polisy może mieć nawet kolor auta, a wszystkie te informacje można interpretować pod kątem ryzyka wypadku lub kolizji. Według Compensy, np. mocny silnik w BMW oznacza potencjalnie szybszą, a więc bardziej niebezpieczniejszą jazdę, a przez to możliwość większej szkody. Statystyki potwierdzają te zależności. Jak podaje Polska Izba Ubezpieczeń, w pierwszej połowie 2022 r. średnia wartość odszkodowań i świadczeń wypłacanych w ramach obowiązkowego ubezpieczenia OC wyniosła 8769 zł. To o 5 proc. więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej.

Czytaj więcej

Toyota Crown Crossover: Pierwszy z całej gamy