Auto Nostalgia to kultowa już impreza, która co roku otwiera sezon spotkań miłośników motoryzacyjnej klasyki. Tegoroczne wydarzenie zapowiada się jednak wyjątkowo ciekawie, ponieważ po raz pierwszy zajmie aż 4 pawilony EXPO XXI co łącznie da 13 tysięcy m² ekspozycji. Wystawcy wypełnią je prawdziwymi legendami. Wydawać by się mogło, że trudno jest odkryć coś, co należy już do historii i tego typu wystawa co roku co najwyżej odtworzy to samo. Nic bardziej mylnego. Pasjonaci motoryzacji z roku na rok wyłapują coraz ciekawsze modele, które w ten weekend wyprowadzą z garaży, by przedstawić szerszej publiczności.
Przykładowo: Będzie jedyne (z 8077 wyprodukowanych) czarne Volvo 1800ES, czyli tzw. "trumna Królewny Śnieżki", rocznik 1972, BMW 635 CSI E24 z 1982 roku, uważane za najlepiej wyglądające BMW, a w niektórych kręgach nazywane nawet “Bawarskim Ferrari”. Nie sposób będzie nie zwrócić uwagi na Velorexa 16/350 z 1968 roku, a jak często trafia się okazja, by zobaczyć samochód z 1933 roku, nigdy nie restaurowany, z oryginalną karoserią, a równocześnie w doskonałej kondycji mechanicznej? Jeden z 282 wyprodukowanych Salmsonów S4C Faux Cabriolet, bo o nim mowa, będzie do obejrzenia już 20-21 kwietnia na Auto Nostalgii. Dodajmy do tego jeden z najstarszych ciągników w kraju — Lanz Bulldog PS 12 z 1923 roku i wychodzi nam prawdziwa motoryzacyjna uczta.
Czytaj więcej
Po dwóch latach przerwy Volkswagen ponownie wprowadził do sprzedaży swoją słynną kiełbasę - currywurst. Niecodzienny produkt cieszy się większą popularnością niż kiedykolwiek. Jego sprzedaż w roku 2023 ponownie wzrosła.