Leszek K. znany rajdowiec i czterokrotny mistrz Polski miał oszukać Skarb Państwa na 7 mln zł. Do Sądu Okręgowego w Krakowie wpłynął akt oskarżenia - informuje RMF FM. Według prokuratury kierowana przez Leszka K. grupa przestępcza działała od grudnia 2014 do grudnia 2017 roku. W tym czasie popełniła m.in. przestępstwa skarbowe, oszustwa podatkowe oraz przestępstwa przeciwko mieniu, obrotowi gospodarczemu, wiarygodności dokumentów. Proceder prowadzony w latach 2014-2017 polegał na sprzedaży luksusowych samochodów, których wartość była obniżana o podatek VAT i akcyzę.

Czytaj więcej

50 lat Toyoty Celica: Legenda rajdów, prekursor technicznych nowinek

Luksusowe samochody kupowane były za granicą, lub w autoryzowanych salonach w Polsce. Trafiały do sprzedaży na rynek w kraju, przy wykorzystaniu przepisów wewnątrzwspólnotowych, pozwalających obniżyć ich faktyczną wartość o podatek VAT oraz o należności akcyzowe. Temu celowi służyły fikcyjne, nieprowadzące faktycznej działalności podmioty gospodarcze, zarejestrowane zarówno poza granicami Polski, jak też podmioty zarejestrowane w Polsce, które nie dokumentowały w sposób prowadzonych transakcji zakupu i dalszej sprzedaży, będąc wystawcami „pustych” faktur VAT.

Wyłudzenia podatku VAT na około 7 mln zł

Komunikat Prokuratury Okręgowej w Krakowie informuje: "Potwierdzono, że podmioty te pełniły rolę jedynie pozornych nabywców pojazdów, które finalnie, na podstawie sporządzonych przez nie faktur VAT, trafiały do salonu Leszka K. lub do spółki przez niego kontrolowanej, która pełniła rolę tzw. 'bufora'". Działania miały charakter typowego karuzelowego wyłudzenia podatku VAT na kwotę około 7 mln zł. Na oskarżonych ciąży również pranie brudnych pieniędzy przy wykorzystaniu rachunków bankowych fikcyjnych podmiotów gospodarczych, a także przestępstwa związane z poświadczaniem nieprawdy w dokumentach funkcjonujących w obrocie gospodarczym. Na 58-letnim Leszkiem K. ciążą również inne zarzuty. Zarzucono mu również oszustwa na szkodę banków oraz przywłaszczenie powierzonego mu samochodu marki Lamborghini Huracan o wartości 650 tys. zł. "W trakcie prowadzonego śledztwa, wobec Leszka K. i siedmiu innych oskarżonych stosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, które następnie zostały zmienione na środki o charakterze wolnościowym" - przekazuje Prokuratura Okręgowa w Krakowie.

Czytaj więcej

Autostrada A4: nowe ceny za przejazd. GDDKiA chce cofnięcia decyzji o podwyżce

Czytaj więcej

Projektowi Izery bliżej do szuflady niż budowy fabryki i produkcji aut