Autostrada A4: nowe ceny za przejazd. GDDKiA chce cofnięcia decyzji o podwyżce

Nie ma powodów do podnoszenia stawek za przejazd koncesyjną autostradą A4 pomiędzy Katowicami a Krakowem – stwierdza Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA).

Publikacja: 06.02.2024 18:10

GDDKiA przedstawia argumenty przeciwko podwyżce za przejazd A4 planowanej przez Stalexport

GDDKiA przedstawia argumenty przeciwko podwyżce za przejazd A4 planowanej przez Stalexport

Foto: logistyka.rp.pl

To reakcja na zapowiedzianą przez koncesjonariusza – spółkę Stalexport Autostrada Małopolska (SAM) – kolejnej podwyżki opłat, tym razem z początkiem kwietnia. - W ocenie GDDKiA wzrost ten jest niezasadny oraz uderzający bezpośrednio w kierowców i transport samochodowy. Może też wpłynąć na poziom bezpieczeństwa ruchu drogowego na trasach lokalnych – stwierdza Dyrekcja w poniedziałkowym komunikacie.

Autostrada A4: nowe, wyższe ceny za przejazd

SAM chce podwyższyć wysokość myta dla pojazdów kategorii 1, tj. innych niż motocykle, do 16 zł za przejechanie przez jedna bramkę z 15 zł obowiązującego obecnie. Oznacza to, że przejazd z Katowic do Krakowa (lub odwrotnie) będzie kosztował posiadaczy samochodów osobowych 32 zł, a w obie strony aż 64 zł. Przejechanie jednego kilometra płatnego odcinka o długości 52 km będzie więc kosztować prawie 62 grosze.

Czytaj więcej

Nowy znak drogowy na europejskich drogach. Co oznacza biały romb?

GDDKiA ma zwrócić się do koncesjonariusza „z prośbą o rozważenie wszystkich okoliczności, które mogłyby wpłynąć na zmianę propozycji w zakresie podwyższenia stawki opłat za przejazd”. W rzeczywistości GDDKiA nie ma możliwości zablokowania wzrostu opłat. Wynika to z umowy koncesyjnej: prawo do kształtowania stawek ma koncesjonariusz. Ale podwyżki będą mieć efekty nie tylko w postaci drenażu kieszenie kierowców korzystających z płatnej trasy. - Wyższe koszty przejazdu mogą zachęcić kierowców np. pojazdów ciężkich, do omijania autostrady i korzystania z obciążonych już ruchem dróg lokalnych. To wiąże się natomiast ze spadkiem poziomu bezpieczeństwa zarówno samych kierowców, jak i innych uczestników ruchu, a także mieszkańców okolicznych miejscowości. Stoi również w sprzeczności z rolą, jaką mają pełnić autostrady w systemie komunikacyjnym kraju – ostrzega GDDKiA. Zarazem podkreśla, że autostrada A4 jest m.in. strategiczną trasą łączącą Polskę z Ukrainą. A w sytuacji trwającej od 24 lutego 2022 r. wojny na terenie Ukrainy, zasadne byłoby co najmniej wstrzymanie się z planowaną podwyżką do momentu ustabilizowania się sytuacji politycznej w tym kraju.

Czytaj więcej

Padł rekord za najdroższe miejsce parkingowe na świecie

Jakie opłaty na Autostradzie A4?

Obecnie polska sieć dróg szybkiego ruchu liczy 5116 km, w tym 1849 km autostrad. W połowie ubiegłego roku rząd PiS postanowił zlikwidować opłaty na płatnych odcinkach autostradowych zarządzanych przez GDDKiA – na fragmencie A2 Konin - Stryków (99 km) oraz na A4 pomiędzy Wrocławiem i Sośnicą 162 km).

Przed zbliżającymi się ubiegłorocznymi wyborami wstrzymano decyzją poprzedniego ministra infrastruktury także pobór opłat na koncesyjnym odcinku A1 pomiędzy Toruniem i Gdańskiem, ale na tej trasie umowa koncesyjna zakłada inny system rozliczania się koncesjonariusza z państwem i o stawkach decyduje rząd. Nowy minister, już w rządzie Donalda Tuska, podtrzymał decyzje o zwolnieniu z opłat dla samochodów osobowych i motocykli do końca 2024 r.

Tu i Teraz
Znana marka motoryzacyjna uratowana. Znaleziono nowego inwestora
Tu i Teraz
Nowy cios w gospodarkę Niemiec. Strajk w fabrykach Volkswagena
moto
Dyrektor generalny giganta motoryzacyjnego rezygnuje ze stanowiska
Tu i Teraz
Polak spowodował armagedon w Niemczech. 19 osób rannych, 50 zniszczonych aut
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Tu i Teraz
Nowa generacja fotoradarów może zaskoczyć wyglądem. Jeden z nich stoi już w Warszawie
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką