W styczniu 2022 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprezentowała studium korytarzowe dla drogi ekspresowej Kraków-Myślenice, w którym uwzględniono sześć korytarzy przebiegu tej trasy. Korytarze jednak nie były precyzyjnie wyzaczone, a obejmowały pasy terenu od 3 do 5 km, w których planowano zlokalizować docelowe przebiegi trasy w siedmiu powiatach i 34 gminach. - Zaproponowane korytarze spotkały się z dużym zainteresowaniem mieszkańców. Jednocześnie wygenerowały wiele obaw społecznych i uwypukliły wrażliwe obszary. Dlatego też zaproponowaliśmy zainteresowanym samorządom przygotowanie własnej propozycji tzw. korytarza społecznego drogi ekspresowej S7 łączącej Kraków z Myślenicami. Jak dotąd nie udało się przygotować takiego rozwiązania - informuje GDDKiA. Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ) to dokument projektowy, w którym analizowane są możliwości poprowadzenia drogi na konkretnym terenie, z uwzględnieniem kwestii technicznych, kosztów i oddziaływania nowej trasy na środowisko. Zaproponowane warianty będą prezentowały precyzyjny przebieg trasy - w pasie o szerokości od 80 do 150 metrów, w którym zlokalizowane będą nie tylko sama droga ekspresowa, ale cała infrastruktura związana z jej funkcjonowaniem.

Czytaj więcej

Dzięki Unii Polska stała się drogową potęgą

Zadaniem wykonawcy będzie znalezienie optymalnego przebiegu drogi ekspresowej pomiędzy autostradą A4 a funkcjonującą już za Myślenicami trasą S7. Początek drogi przewidziano między węzłami Kraków Południe a Kraków Bieżanów, jednak projektant będzie mógł zaproponować go też w innym miejscu. Przygotowanie STEŚ potrwa około sześciu lat od podpisania umowy. W tym czasie będą organizowane spotkania informacyjne dla mieszkańców, którzy będą mogli przedstawić swoje pomysły, sugestie, wątpliwości i uwagi dotyczące nowej drogi. - Zdajemy sobie sprawę, że jest to inwestycja trudna i budząca duże emocje. Jednakże wszyscy zgadzają się co do tego, że ta inwestycja jest to potrzebna - komntuje GDDKiA.

Czytaj więcej

Elektryczne Alpine A290_ß śladami Renault 5 Turbo