Karl Lauterbach, niemiecki minister zdrowia (SPD) i Cem Özdemir, minister rolnictwa (Zieloni) przedstawili swoje plany reformy dotyczącej zatwierdzania w Niemczech konopi indyjskich. Zgodnie z tym początkowo uprawa i sprzedaż konopii indyjskich ma być możliwa za pośrednictwem klubów konopnych. Tam będzie można kupić 25 gramów marihuany, a w późniejszym czasie 50 gramów. Koalicja rządząca chce zezwolić na prywatną uprawę i taki użytek trzech roślin konopnych. W drugim etapie przetestowana ma zostać sprzedaż w licencjonowanych sklepach specjalistycznych. Celem tych działań jest uczynienie konsumpcji marihuany bezpieczniejszą. Chodzi o „kontrolowane dostarczanie marihuany dorosłym w odpowiednio wyznaczonych granicach – komentuje Karl Lauterbach.
Czytaj więcej
Policjanci z wrocławskiej drogówki zatrzymali kierującego hulajnogą elektryczną. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie prędkość z jaką poruszał się użytkownik jednośladu. Na ścieżce rowerowej pędził niemal 40 km/h.
Legalizacja czy nie, konsumpcja marihuany jest taka sama jak konsumpcja alkoholu - upośledza zdolność prowadzenia samochodu. W związku z tym istnieją ograniczenia dotyczące prowadzenia pojazdu pod wpływem marihuany. Jednak czy w Niemczech będzie można usiąść za kierownicą po wypaleniu jointa? Zakaz prowadzenia samochodu po zażyciu marihuany reguluje artykuł § 24 niemieckiego prawa o ruchu drogowym, w którym marihuana jest wymieniona. Już od wartości 1,0 nanograma tetrahydrokannabinolu (THC - główna substancja psychoaktywna zawarta w konopiach) na mililitr surowicy krwi (ng/ml) kierowca popełnia wykroczenie administracyjne – dotychczas tylko Bawarski Sąd Administracyjny zaakceptował dwukrotność limitu w dwa nanogramy. Problem w tym, że każdy, kto od czasu do czasu spożywa konopie indyjskie (maksymalnie raz w tygodniu) i pali jointa z jedną trzecią grama konopi indyjskich, która z kolei ma zawartość THC wynoszącą dziesięć procent, w badaniu krwi, w większości przypadków będzie wykazywał więcej niż jeden nanogram THC na mililitr surowicy krwi osiem godzin po spożyciu.
Czytaj więcej
Koncepcyjne Porsche Vision 357, które właśnie zaprezentowano jest aktualną interpretacją pierwszego sportowego modelu Porsche, który powstał w czerwcu 1948 roku
I nie ma tu znaczenia, czy kierowca wykazuje oznaki spożycia czy też nie. Jeśli kierowca zostanie skierowany na badania psychologiczne w Niemczech musi udowodnić w ciągu trzech miesięcy, że nie jest konsumentem długoterminowym. Nie jest to tak łatwe jak w przypadku alkoholu, ponieważ substancja psychoaktywna THC zawarta w konopiach rozkłada się w organizmie bardzo powoli, przez miesiące - produkty rozpadu można wykryć we krwi tygodniami, a w moczu miesiącami. Każdemu złapanemu przez policję z co najmniej jednym nanogramem THC na mililitr surowicy krwi za kierownicą grozi surowa kara: za pierwszym razem grzywna wynosi 500 euro, plus dwa punkty, a prawo jazdy traci na miesiąc. Za drugim razem mandat w wysokości 1000 euro, dwa punkty, prawo jazdy zostaje odebrane na trzy miesiące. Za trzecim razem grzywna wzrasta do 1500 euro, punkty i odebranie prawa jazdy pozostają bez zmian.