W Nowym Jorku mistrz świata Red Bull zaprezentował swój nowy bolid Formuły 1 i swojego przyszłego partnera. Po nieudanej umowie z Porsche zespół Red Bulla otrzyma silniki od Forda. Umowa obowiązuje od 2026 r. co najmniej przez kolejne cztery lata. - To wspaniały moment dla całej rodziny Formuły 1 na całym świecie. Wraz z Red Bull Racing zakładamy zespół Red Bull Ford Powertrains, aby dzielić się know-how, pomysłami i technologią. Będziemy pracować nad rozwojem hybrydowego układu napędowego na sezon 2026 Formuły 1, w tym silnika elektrycznego o mocy 350 kW i nowego silnika spalinowego, który może być zasilany paliwami ekologicznymi - powiedział Jim Farley, dyrektor generalny Forda. - To także dla nas wielka chwila. Od chwili, gdy rozpoczęliśmy rozmowy, było bardzo jasne, że istnieje naturalna synergia - skomentował Christian Horner, szef zespołu Red Bulls.

Czytaj więcej

Czym jeżdżą Amerykanie? To był najgorszy rok od dekady

Ford, z którym Michael Schumacher zdobył swoje pierwsze dwa tytuły mistrza świata i siedem razy triumfował z Benettonem w 1994 i 1995 roku, jest trzecim najbardziej utytułowanym producentem silników w Formule 1. Powrót Forda był możliwy przede wszystkim zmianom w przepisach, które wejdą w życie za trzy lata. Przyszłe silniki hybrydowe będą zasilane w 100 proc. ekologicznym paliwem. Silnik spalinowy ma dostarczać tylko 50 procent mocy, reszta to moc pochodząca z silnika elektrycznego. Nowe przepisy, ukierunkowane na zrównoważony rozwój, umożliwiły również wejście do Formuły 1 również marce Audi.

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Ford zmienia plany dotyczącego budowy fabryki baterii w Turcji