Z opublikowanych danych firmy Reflex wynika, że w mijającym tygodniu średnie ceny paliw płynnych na polskich stacjach minimalnie spadły. I tak za benzynę Pb95 kierowcy musieli płacić 6,56 zł za litr (mniej o 2 gr w porównaniu z poprzednim tygodniem), za olej napędowy 7,7 zł (spadek o 4 gr), a za autogaz 2,99 zł (mniej o 2 gr). Najwięcej za benzynę kierowcy płacili w woj. dolnośląskim i podlaskim, a najmniej w woj. łódzkim i śląskim. W przypadku diesla najdroższymi również okazały się woj. dolnośląskie i podlaskie. Najtaniej było z kolei w woj. łódzkim i lubelskim. Wreszcie w przypadku autogazu najwyższe ceny odnotowano w woj. zachodniopomorskim i podlaskim, a najniższe w woj. świętokrzyskim i małopolskim.
Czytaj więcej
Sprawdzamy jakie samochody najczęściej kradną w Polsce w 2022 roku. Każdego dnia średnio ginie około 21 aut, a od początku roku skradziono ich 6127. W szczytowym okresie w 2001 roku skradziono 51 tys. aut.
W mijającym tygodniu odnotowano wzrost hurtowych cen paliw. „W przypadku benzyny Pb95 mówimy o wzroście o około 20 gr/l, podczas gdy ceny diesla rosły o około 11 gr/l netto. Ta zmiana nie powinna przełożyć się na stacje paliw, jednak może zablokować ewentualny dalszy spadek cen” - uważają Urszula Cieślak i Rafał Zywert, analitycy Refleksu. Średnie detaliczne ceny paliw na przyszły tydzień, a dokładniej w okresie 5-9 grudnia, szacują: dla benzyny Pb95 na poziomie 6,53 zł, dla oleju napędowego 7,68 zł, a dla autogazu 2,98 zł. Jeśli te prognozy się sprawdzą, będzie to oznaczało spadki, odpowiednio o: 3 gr, 2 gr oraz 1 gr.
Czytaj więcej
Mazda ma ochotę wejść do klasy premium. Jakość, pomysły, rodzaje napędu jak najbardziej potwierdzają te aspiracje. Nowy SUV ma to przypieczętować.